Aż cztery spotkania w czerwcu, w ramach Ligi Narodów UEFA, rozegra reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni trafili go grupy 4., gdzie mierzą się z Holandią, Belgią i Walią. Na razie nasi reprezentanci mają za sobą jeden mecz, z ostatnim z wymienionych zespołów.
Tydzień temu w środę, na stadionie we Wrocławiu, Polacy pokonali grającą rezerwowym składem Walię 2:1. Po spotkaniu cieszył tylko fakt, że podopieczni Czesława Michniewicza byli w stanie podnieść się ze stanu 0:1 i odrobić z nawiązką straty. Sam styl gry pozostawiał wiele do życzenia.
Po tygodniu od pojedynku we Wrocławiu, Biało-Czerwoni muszą zaprezentować zdecydowanie lepszą grę, jeśli chcą z trudnego belgijskiego terenu wywieźć chociaż punkt do ligowej tabeli. Belgia bowiem to aktualnie jeden z piłkarskich potentatów. Nawet remis, na ich terenie, można byłoby uznać za sukces polskich piłkarzy.
Z siły belgijskiej reprezentacji zdają sobie sprawę także bukmacherzy, którzy nie mieli problemów ze wskazaniem faworyta wieczornego starcia. Kursy na triumf gospodarzy są bardzo niskie i wahają się od 1,64 do 1,72 za każdą postawioną złotówkę. Remis w tym starciu wyceniany jest już od 3,75 do 4,20, a ewentualny triumf Polaków od 4,85 do 5.75.
Czytaj także: kulisy wielkiej kompromitacji Legii. "Jak Boga kocham"
Biorąc pod uwagę jak typują bukmacherzy, zwycięstwo podopiecznych Czesława Michniewicza trzeba byłoby uznać za sensację. Takie w futbolu jednak się zdarzają, więc nic nie jest przesądzone. Początek meczu o 20:45, a transmisja w TVP 1.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.