Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Przyjaźnił się z partnerem Sabalenki. To napisał o nim po śmierci

W wieku 42 lat zmarł były hokeista Konstantin Kolcow, prywatnie partner tenisistki Aryny Sabalenki. Na ten moment oficjalna przyczyna śmierci nie jest znana. Zszokowany tą wiadomością jest Amerykanin Ryan Whitney, który przyjaźnił się z Białorusinem od czasu, gdy występowali wspólnie w klubach NHL.

Przyjaźnił się z partnerem Sabalenki. To napisał o nim po śmierci
Na zdjęciu: Konstantin Kolcow i Aryna Sabalenka (fot. Instagram)

W nocy z 18 na 19 marca (poniedziałek/wtorek) w internecie zaczęły pojawiać się informacje o śmierci byłego hokeisty Konstanina Kolcowa. Nad ranem informacja o śmierci partnera tenisistki Aryny Sabalenki zostały potwierdzone.

"Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że zmarł trener Salawata Jułajew Konstantin Kolcow. Był osobą silną i pogodną, ​lubiany i szanowany przez zawodników, kolegów i kibiców" - brzmiał komunikat rosyjskiego klubu hokejowego Salawatu Jułajew, którego trenerem był Białorusin.

Na ten moment to jedyna oficjalna informacja w sprawie Kolcowa, który w ostatnim czasie przebywał w Miami, gdzie w turnieju rangi WTA 1000 wystartować miała Sabalenka. Pojawiają się bowiem doniesienia o przyczynach śmierci w rosyjskich i białoruskich mediach, ale są one sprzeczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: rajski weekend Karoliny Kowalkiewicz. Co za zdjęcia

Po tym, gdy cały świat dowiedział się o śmierci 42-latka, głos na platformie X zabrał Ryan Whitney. To były amerykański hokeista ze Stanów Zjednoczonych, który prywatnie przyjaźnił się z Kolcowem po tym, gdy wspólnie występowali w dwóch klubach.

"To straszna wiadomość. Grałem z Colzim przez kilka lat w Wilke-Barre i Pittsburghu. Był jednym z najszybszych hokeistów, jakich kiedykolwiek widziałem. Był bardzo zabawny. Zwłaszcza z jego akcentem i słowami, który używał, żeby mi dogryźć. To straszne. Myślę o jego rodzinie w tym trudnym czasie" - brzmi wpis olimpijczyka z Vancouver.

Kolcow podczas kariery zawodniczej w głównej mierze reprezentował barwy rosyjskich drużyn. Tylko przez kilka sezonów występował w białorusińskich zespołach z Mińska. W 1999 roku był draftowany do amerykańskiej NHL i to właśnie tam miał okazję występować w ekipach wraz z Whitneyem.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JFO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tunel w Warszawie zamknięty. Straż pożarna zabrała głos
Zwariował? Słynny Niemiec wszedł na Śnieżkę, ale dobrze mu się przyjrzyj
Norweski sąd nie ma wątpliwości: państwo nie skrzywdziło Andersa Breivika
Robili ślubne zdjęcie w Tatrach. Nagle zobaczyli taki widok
Tak go znaleźli. Zatrważający widok w zaroślach w Małopolsce
Zmarł wieloletni proboszcz Andrzej Trzemżalski. Miał 89 lat
Zapytali go o Szczęsnego. Co za słowa Włocha!
Szczęsny w Barcelonie zarabia "grosze", a i tak jest krezusem finansowym
Neymar ma już pierwsze zachcianki w nowym klubie
Kompan Lewandowskiego to ignorant? Dziennikarze nie spodziewali się takiej reakcji
Niepokojące wnioski naukowców: zmiany klimatu hamują wzrost drzew
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić