W sobotnią noc fani Artura Szpilki z pewnością długo nie mogli zasnąć. Ich ulubieniec nie zawiódł oczekiwań swoich oraz kibiców i wygrał z Mariuszem Pudzianowskim starciem na XTB KSW Colosseum 2 na PGE Narodowym w Warszawie.
Starcie zakończyło się w drugiej rundzie. Dość nieoczekiwanie "Pudzian" zdecydował się na wymianę ciosów bokserskich z Arturem Szpilką, a to okazało się wodą na młyn dla jego rywala. Jeden z ciosów 34-latka trafił w Mariusza Pudzianowskiego, który upadł w oktagonie.
Czytaj także: Shakira szuka opiekunki. Oferuje bajeczną pensję
Błyskawicznie wykorzystał to Artur Szpilka, który "zasypał" przeciwnika gradem ciosów i po chwili główny sędzia pojedynku przerwał rywalizację. Były pięściarz wygrał przez nokaut i wprawił w ekstazę swój sztab szkoleniowy, swoją ukochaną i tysiące kibiców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szpilka był znakomicie przygotowany do starcia, przetrwał lepszy początek pojedynku w wykonaniu "Pudziana" i potem sam przejął inicjatywę. Z pewnością jeden z jego sparingpartnerów, Krzysztof Radzikowski, po tym co widział na treningach nie był zaskoczony taką postawą Szpilki na PGE Narodowym.
Tak Szpilka prezentował się przed starciem z Pudzianowskim
Były strongman, obecnie gwiazda programu stacji TTV "Gogglebox przed telewizorem" zdradził, co zrobił z nim 34-latek podczas jednej z sesji treningowych.
- Pierwsza runda to się przyznam szczerze, że dostałem ostrzał niesamowity (…) Ale słuchajcie! To jest gościu, który walczył o mistrzostwo świata… On jak rzuci rękę, to to jest ku*** bomba! Szpila, ty walczyłeś o mistrzostwo świata, a ja dźwigałem o mistrzostwo świata! - podkreślił Radzikowski na kanale YouTube "Strong Ekipa". Jego słowa cytuje także portal sport.se.pl.
Na razie nie wiadomo czy w KSW dojdzie do ewentualnego rewanżu Szpilki z Pudzianowskim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.