34-letni Czarnogórzec jest sportowcem, który żadnej pracy się nie boi. W ciągu roku toczy regularnie po kilka walk i dopóki nie brakuje mu zdrowia oraz chęci, zarabia na życie w ringu czy w oktagonie. Zawodnik mieszanych sztuk walki ma pseudonim "psychopata".
Vaso Bakocević walczył w kilku organizacjach w Polsce. Dał się poznać jako charakterny zawodnik KSW. Ponadto Czarnogórca można było zobaczyć w formule MMA w FEN i Wotore. Walczył w naszym kraju w boksie i na gołe pięści, a w grudniu przegrał w High League z Dawidem Załęckim w kick-boxingu.
Vaso Bakocević ostatnio wzbogacił się o trzy tysiące euro na wieczorze kawalerskim. Popularny na Bałkanach zawodnik dostał zaproszenie, a bycie atrakcją wydarzenia nie uwłaczało mu. Na nietypowy pomysł wpadli koledzy pana młodego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sportowiec pokazał, że ma dystans do siebie i zdolności showmana, ponieważ zgodził się na stoczenie sparingu z panem młodym. Na szczęście, dla bohatera wieczoru kawalerskiego, przez 10 minut nie doznał on żadnej kontuzji utrudniającej przygotowania do ślubu.
Brawo dla tego faceta. Nigdy w życiu nie walczył profesjonalnie i nawet nie wiedział, co go czeka. Kiedy mnie zobaczył, powiedział po prostu: no nie! Daliśmy mu jednak rękawice i kask, a ja obiecałem, że nie zamierzam go skrzywdzić. Było momentami trochę mocniej, ale tylko straszyłem tego gościa - opowiada Vaso Bakocević.
Może nawet uderzył mnie raz czy dwa razy. Kiedy walczysz z mężczyzną, który nie jest zawodowym wojownikiem, musisz na wszystko uważać. Oni są nieobliczalni. To były najszybciej zarobione kilka tysięcy w moim życiu - dodaje Czarnogórzec, który mieszka i trenuje w serbskim Belgradzie.