Mamed Chalidow w październiku zrewanżował się Scottowi Ashamowi. Reprezentant Polski w świetnym stylu znokautował Anglika i odebrał mu pas KSW w wadze średniej. 40-latek jest gotowy na kolejne wyzwania.
Szykują się wielkie walki w polskim MMA?
Chalidow był gościem Magazynu Sportowego Radia UWM FM, w którym opowiedział o swoich planach na dalszą karierę. Zawodnik MMA musiał zmierzyć się z pytaniem o ewentualne walki z Mariuszem Pudzianowskim lub Szymonem Kołeckim. Te starcia wywołałyby ogromne zainteresowanie wśród fanów polskiego MMA. Chalidow wyraził gotowość do walki z tymi rywalami, mimo że rywalizują w innych kategoriach wagowych.
Jeżeli będzie super walka, jeżeli coś takiego się nadarzy, ja jestem otwarty. Zawsze byłem otwarty na różne walki. Schodziłem w dół i szedłem w górę. Jestem gotów zawalczyć z każdym, nawet z ciężkim. Jeśli kibice by tego chcieli, to ja w to wchodzę. Pamiętajmy, że na końcu oni się liczą - przyznał Chalidow.
Niewykluczone, że Chalidow w najbliższym czasie stanie do walki z Roberto Soldiciem, pogromcą Michała Materli na ostatniej gali KSW. Zdaniem Czeczena taki pojedynek jest realny, ale w grę wchodzą jeszcze dwie inne opcje.
- Włodarze KSW rozstrzygną. Ja powiedziałem tylko - dajcie mi 1,5-2 miesiące przed walką, że chcecie, żebym bronił pasa - skomentował.