Mariusz Pudzianowski obchodzi w niedzielę 44. urodziny. Międzynarodową karierę zrobił w strongmenach, gdzie pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo świata. Potem przerzucił się na MMA i błyskawicznie stał się jedną z największych gwiazd tej dyscypliny w Polsce.
Polak na pierwszym miejscu stawia kontakt z fanami. Na każdym spotkaniu nie unika zdjęć, autografów czy krótkich rozmów. Kibice mogą na niego liczyć. Mariusz Pudzianowski jest także bardzo aktywny w sieci. Chętnie wrzuca zdjęcia z treningów, walk czy dalekich wyjazdów.
Z okazji 44. urodzin Pudzianowski wrzucił do sieci wyjątkowe zdjęcie, na którym ubrany na czarno siedzi przy stole, a na nim pusta szklanka. "Pudzian" podpisał fotkę, dając do zrozumienia, że dzisiaj może napić się czegoś mocniejszego.
Dziś mogę se walnąć z dwa, raz ma się tylko 44 lata - skomentował.
Pod tym zdjęciem rozgorzała lawina komentarzy. Fani porównują go do... Ojca Chrzestnego. I coś w tym jest! Pudzianowski faktycznie wygląda trochę jak Don Corleone.
"Mariusz, czy to zwiastun nowej części Ojca Chrzestnego?" - zapytał jeden z nich. Inni życzyli mu wszystkiego najlepszego na 44. urodziny.
Kiedy Pudzianowski wraca do KSW?
KSW 59: Fight Code odbędzie się 20 marca, a w klatce zobaczymy powracającego po dłuższej przerwie Mariusza Pudzianowskiego (13-7, 8 KO). Po raz ostatni w klatce pojawił się w listopadzie 2019 roku, kiedy to na pierwszej gali KSW w chorwackim Zagrzebiu odprawił ciosami w drugiej rundzie Erko Juna.
Najsilniejszy człowiek na świecie miał później zmierzyć się właśnie na gali KSW 53 z Quentinem Domingosem, ale do starcia nie doszło, ponieważ najpierw Polak doznał kontuzji, a następnie całą galę przeniesiono na późniejszy termin z powodu sytuacji panującej na świecie.