Wszystko zaczęło się od prestiżowego turnieju Rolland Garros, który Iga Świątek wygrała. Później pięła się coraz wyżej w rankingach najlepszych tenisistek świata. Fachowcy w dziedzinie tenisa stawiają ją coraz częściej w gronie faworytek każdego turnieju.
Trudne pytanie
Okazuje się jednak, że to wciąż za mało, by być popularną wśród studentów nawet najbardziej prestiżowych uczelni.
W ostatnim odcinku "University Challenge", znanego brytyjskiego teleturnieju dla studentów emitowanego przez BBC, padło pytanie o kraj, z którego pochodzi Iga Świątek. I to właśnie ono powaliło na łopatki studentów z elitarnego Uniwersytetu Cambridge. Długo się zastanawiali, a w końcu padła odpowiedź... Kazachstan.
I w tej sytuacji nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. W końcu to bardzo popularny i prestiżowy konkurs z długą tradycją. Jest emitowany nieprzerwanie od ponad pół wieku - od 1962 r. Biorą w nim udział studenci z najlepszych uczelni w Wielkiej Brytanii.
Internauci mieli ubaw
Prowadzący konkurs miał spory problem z wymówieniem nazwiska polskiej mistrzyni. Udało mu się powiedzieć "Siątek". I to właśnie jemu zarzuca się wprowadzenie w błąd studentów.
W każdym razie internauci mieli z tego powodu niezły ubaw. Fani Świątek podkpiwają, że prezenter powinien się cieszyć, że nie musiał wymawiać nazwiska trenera Igi - Piotra Sierzputowskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.