Jeszcze niedawno Michał "Sobota" Sobolewski uchodził za czołowego rapera w Polsce. Ostatnio jednak jego wizerunek w środowisku zdecydowanie się pogorszył. Wszystko za sprawą domniemanych zeznań, które chętnie składał na policji. Natomiast później związał się z federacją FAME MMA, dla której stoczył walkę z innym raperem - "Filipkiem".
Zobacz także: Polski poseł chce walczyć w ringu
To wszystko spowodowało, że pewna część polskich raperów otwarcie atakuje "Sobotę". Ostatnio najbardziej konkretny okazał się niejaki "Żurom". Skontaktował on się z współwłaścicielem federacji walki na gołe pięści GROMDA i wyzwał Michała Sobolewskiego na taki pojedynek.
Sobota, wyzywam cię na pojedynek. Potwierdziłeś u mnie na Instagramie Andrzej Żurom Żuromski. Zapraszam cię i to nie na jakieś rękawice. Jestem po rozmowie z włodarzem GROMDA i zapraszam cię na walkę na same pięści. Z chęcią ci obije ten konfidencki ryj. Włodarze są zainteresowani zorganizowaniem takiej walki - mówił Andrzej Żuromiński na swoim Instastories.
GROMDA potwierdza zainteresowanie
Jak się okazało, "Żurom" nie kłamał mówiąc o zainteresowaniu włodarzy GROMDY tym pojedynkiem. W mediach społecznościowych wszystko potwierdził Mariusz Grabowski, właściciel grupy TYMEX Boxing i współwłaściciel GROMDY.
Witam serdecznie. Widzę, że zrobiło się duże zamieszanie wokół walki "Żurom" vs "Sobota". Piszecie, dzwonicie, więc tak, chciałbym krótką informację podać, że jestem po rozmowie z "Żuromem". Jest jego wola, żeby wystąpić na ringach w federacji GROMDA w walce z "Sobotą". Jeśli jest wola z drugiej strony, żeby taką walkę zrobić, chętnie się podejmę organizacji tej walki. Wiecie, gdzie mnie znaleźć - mówił Mariusz Grabowski.
Zobacz także: Młody piłkarz stracił dla niej głowę
Protest zawodników
Pojedynek "Żuroma" z "Sobotą" byłby pierwszym starciem typu freak fight w historii organizacji GROMDA. Co ciekawe, swoje niezadowolenie głośno wyrazili występujący w niej zawodnicy. Ich zdaniem ten pojedynek obrażałby ideę walk na gołe pięści.
Nie róbcie wstydu, GROMDA to nie jest miejsce dla takich ludzi - napisał wprost Dominik Machlik.
Co się dzieje, jakiś podrzędny „raper” wyzywa do walki słynnego rapera, nie wiem po co, żeby się wybić na jego nazwisku. Co to da, nawet jak jest frajerem i Cię do****e, to co po tym, już nie będzie frajerem? Na GROMDZIE nie ma miejsca dla freakow, idźcie sobie „wyjaśniać” do FAME MMA. GROMDA jest tylko dla prawdziwych sk******i z charakterem - wtórował Łukasz Parobiec.
FAME MMA jedynym wyjściem?
Wygląda na to, że protest zawodników GROMDY okaże się skuteczny. Na ten moment jedyną organizacją, na której mogłoby dojść do starcia "Żuroma" z "Sobotą", jest organizacja FAMA MMA. Gdyby udało się doprowadzić do tego starcia, to z pewnością mogłaby być jedna z najgłośniejszych walk na karcie. Kto wie, być może udałoby się doprowadzić do tego pojedynku jeszcze na FAME MMA 10.
Zobacz także: Gigantyczne problemy mistrza świata