Napastnik Bayernu Monachium w sobotnim pojedynku z FC Augsburg (5:2) miał kilka okazji bramkowych, ale dopiero w ostatniej akcji meczu pokonał Rafała Gikiewicza. Było to 41. trafienie reprezentanta Polski w tym sezonie Bundesligi i rekordowy wynik w historii rozgrywek stał się faktem.
Gerd Mueller w sezonie 1971/72, występując w barwach Bayernu, strzelił 40 goli. Niemiecki napastnik rozegrał jednak o pięć spotkań więcej od Lewandowskiego.
Czytaj także: Zjawiskowa partnerka Ronaldo. Pozuje w seksownym stroju
Tak zareagowała Lewandowska
Na stadionie było jedynie 250 kibiców. W tym gronie nie było Anny Lewandowskiej, która z córkami oglądała popisy Bayernu w domu. Do samego końca musiała czekać na historyczne trafienie Roberta, który w 90. minucie zdobył 41. bramkę w tym sezonie.
Lewandowska wrzuciła nagranie, na którym słyszymy jej radość po golu Lewandowskiego. W tle także słyszymy radość córki. Celebrytka dorzuciła także zdjęcie z córką po zwycięstwie Bayernu 5:2. Na jej twarzy widzimy ogromny uśmiech.
Oficjalne konto twitterowe Bayernu Monachium - tuż po pobiciu legendarnego rekordu strzeleckiego Gerda Muellera - nadało polskiemu napastnikowi nowy przydomek. Nazwało najlepszego piłkarza świata:" LewanGO41ski".
Czytaj także: Lewandowski nosi zegarek warty fortunę. Cena zwala z nóg
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.