Amy Christophers jest brytyjską osobowością medialną, która zyskała popularność dzięki występowi w jednym z programów reality show. Nie chce być tylko celebrytką, postanowiła spróbować swoich sił jako dziennikarka sportowa i dostała taką szansę.
Czytaj także: Skandal podczas meczu. Prezes klubu wtargnął na boisko
Reporterka przygotowywała materiał z popularnych w Wielkiej Brytanii wyścigów konnych. Z mikrofonem w dłoni prosiła gości wydarzenia o opisanie swoich wrażeń. Miała pecha, ponieważ trafiła na niewybrednie zachowującego się "kibica" z napojem wyskokowym w dłoni.
Czytaj także: Wielkie marzenie Lionela Messiego. W tle Polacy
Zaczęło się niewinnie, ponieważ przepytywana osoba ośmieszała się początkowo tylko naśladowaniem jazdy konnej. W pewnym momencie mężczyzna klepnął Amy Christophers w pośladek. Brytyjka starała się nie zwracać na to uwagi, ale skompromitowany rozmówca sam poprosił o pokazanie wszystkiego w mediach społecznościowych.
Jak chciał, tak się stało, przez co Brytyjczyk zyskał niechlubną sławę.
Poczułam się zawstydzona i zdegradowana. Po tym, jak wyłączono kamery, odwróciłam się i zapytałam go, czy uważa swoje zachowanie za stosowne. Naprawdę nie oczekuję, że pójdę do pracy i zostanę w niej uderzona w pośladki przez kogoś zupełnie obcego - skomentowała Christophers.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.