Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Reprezentacja Polski wsiadła do tego pociągu. Sprawdziliśmy ceny

102

Już w piątek (21 czerwca) reprezentacja Polski zagra na Euro 2024 z Austrią. Pojedynek odbędzie się w Berlinie. Kadra Michała Probierza na mecz udała się pociągiem. Ceny w niemieckim Warsie zdecydowanie nie są niskie. A jak wypadają na tle polskich? Sprawdziliśmy.

Reprezentacja Polski wsiadła do tego pociągu. Sprawdziliśmy ceny
Reprezentacja Polski wsiadła do tego pociągu. Sprawdziliśmy ceny (Getty Images, o2.pl)

Mocno zróżnicowane są środki transportu reprezentacji Polski przy okazji Euro 2024. Po podróżach autobusem, czy też rowerami, nadszedł czas na pociąg, którym podopieczni Michała Probierza udali się do Berlina. Tym razem pojawiły się perturbacje. Nasi piłkarze ruszyli z peronu z blisko trzydziestominutowym opóźnieniem. Jak widać, nie tylko PKP ma problem z punktualnością.

W niemieckim pociągu, do którego wsiadła kadra, dostępny jest wagon restauracyjny. Ci, którzy chcą z niego skorzystać, muszą nieco głębiej sięgnąć do kieszeni.

Oczywiście najdroższe są ciepłe posiłki. Za francuskie śniadanie (m.in. croissant, bułeczki, mała Nutella, dwa kawałki masła) zapłacić trzeba blisko 30 zł (przyjęliśmy kurs wymiany euro na złotówki na poziomie 4,32). Wegetariański precel maślany kosztuje ponad 14 zł. To oferta obowiązująca do godz. 11.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Prosto z Euro". Lewandowski w pierwszym składzie na Austrię? Mamy nowe informacje

W późniejszych godzinach można dostać takie posiłki jak m.in.:

  • croissant maślany - około 14 zł;
  • ciepłą bagietkę z szynką i serem - około 28,50 zł;
  • różne rodzaje kanapek - około 25 zł;
  • wołowinę chili z bułeczkami - około 51 zł;
  • kiełbasę curry z ketchupem i chrupiącą tortillą oraz bułeczką - około 28 zł.

Za tyle zjesz w niemieckim WARS

Mała kawa Dallmayr to wydatek rzędu blisko 16 zł. Duża taka kawa kosztuje prawie 22,50 zł.

Cena dużego cappuccino to 20 zł, a za latte macchiato zapłacimy 17 zł. Małe espresso dostaniesz za 13 zł. Wodę mineralną 0,5l otrzymasz za 15 zł, a półlitrowy napój jabłkowy kosztuje około 17 zł.

Za półlitrową Coca-Colę też trzeba zapłacić prawie 17 zł. Identyczną cenę ma lemoniada cytrynowa.

Dostępne są też różne słodkości - choćby mleczna czekolada z malinami i herbatnikami 45 g (12,50), żelki Haribo 100 g za nieco ponad 10 zł czy cukiereczki M&M's 150 g za 16,40 zł. Drożdżówkę cynamonową dostać można za 16,40 zł, a klasyczne amerykańskie brownie kosztuje prawie 20 zł. Za kawałek szarlotki z kruszonką też zapłacisz 20 zł, co jest niewątpliwie sporym wydatkiem.

W pociągu można też napić się piwa. 0,3 ml kosztuje około 17 zł, a 0,5 ml - około 21 zł. 0,25 l wina to z kolei wydatek rzędu około 37-40 zł.

Polski WARS. Za tyle zjesz w PKP

A ile kosztują posiłki w polskich pociągach? Sprawie niedawno przyjrzał się "Fakt", a my pisaliśmy o tym TUTAJ. Wiadomo, że menu w naszym kraju i w Niemczech mocno się różnią.

Warto jednak zauważyć, że w Polsce jajecznica smażona na maśle kosztuje 21 złotych. Francuski rogal z serem dojrzewającym ma cenę 21 zł. Niedawno zdrożał panierowany camembert - z 26 do 28 zł.

Zupę (300 ml) w polskim wagonie restauracyjnym uzyskasz za 18 zł, a kotleta schabowego z ziemniakami, koperkiem i zestawem surówek nabędziesz za 42 zł. 7 pierogów to wydatek na poziomie 32 zł.

Tańsze niż w Niemczech są ceny słodkości i napojów. Porcja szarlotki, czy sernika to wciąż 15 złotych. Kawa espresso kosztuje 10 zł, herbata 11 zł, kawa czarna 12 zł. Cydr i piwo kosztują zaś po 16 zł.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić