Najpierw strzelona bramka, a później ślizg na kolanach i skrzyżowane ręce imitujące wystrzał rewolwerów. Tak wygląda rytuał Krzysztofa Piątka po każdym golu, zarówno w klubie jak i meczach reprezentacji Polski.
Już w 2019 roku Piątek postanowił opatentować swój gest. Polak ma na niego wyłączność, jednak problem w tym, że w ostatnich miesiącach nie mieliśmy okazji go widzieć. 25-latek od początku sezonu był mocno nieskuteczny, a przełamanie nastąpiło dopiero w środowy wieczór podczas spotkania z Finlandią.
Widać, że wracam na właściwy tor. Mam nadzieję, że przełoży się to na kolejne mecze w reprezentacji i klubie - powiedział szczęśliwy Piątek.
Piątek znów strzela. Cieszynka na Instagramie
Po spotkaniu reprezentant Polski wrzucił także w mediach społecznościowych swoją charakterystyczną cieszynkę z wymownym wpisem. "Przeładowane". Post polubiło już prawie 50 tysięcy kibiców.
Biało-Czerwoni w środę wysoko pokonali Finlandię 5:1. Teraz Polaków czekają dwa trudne mecze. W niedzielę w Gdańsku zagrają z Włochami w Lidze Narodów UEFA. 14 października we Wrocławiu podejmą natomiast Bośnię i Hercegowinę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.