Trudno wyobrazić sobie reprezentację Polski bez Roberta Lewandowskiego. Napastnik jest motorem napędowym kadry od wielu lat. Tymczasem na profilu Łączy nas piłka, który jest oficjalnie związany z reprezentacją Polski, pojawiła się wiadomość, która w pierwszym momencie zszokowała fanów.
"Robert Lewandowski kończy karierę" - brzmiał post zamieszczony na Twitterze we wtorek o godzinie 19:25.
Zobacz również: Rafał Pacześ zawalczy w MMA? Zdradził, z kim mógłby się zmierzyć
Uspokajamy. To była odpowiedź do wpisu zamieszczonego przez konto Netflix Polska, który brzmiał:
Napisz historię grozy używając tylko 4 słów.
Nie wszyscy kibice od razu to spostrzegli. Świadczą o tym liczne komentarze zamieszone pod tweetem Łączy nas piłka.
Dostałem zawału - napisał jeden z internautów. Ręka mi się zatrzęsła jak zobaczyłam powiadomienie - dodał inny.
Tymczasem Robert Lewandowski śrubuje rekordy w koszulce z orzełkiem na piersi. W miniony czwartek strzelił bramkę Albanii, a w niedzielę zaliczył dwa trafienia przeciwko San Marino.
Na koncie ma już 72 bramki dla kadry. Wielkie wyzwanie Lewandowskiego i reprezentację czeka w środę, kiedy to Biało-Czerwoni w eliminacjach do mistrzostw świata zmierzą się z Anglią.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.