Zespół Lewandowskiego kontynuuje serię. Zawodnicy trenera Hansiego Flicka po raz 13. z rzędu zwyciężyli w meczu Ligi Mistrzów. We wtorek Bawarczycy pokonali na wyjeździe Lokomotiw Moskwa 2:1.
Robert Lewandowski przeżywał problemy. Sędzia podyktował rzut karny po faulu na nim, ale decyzja została cofnięta po analizie VAR. "Lewy" nie tylko nie strzelił bramki, ale też nie miał wsparcia ze strony kolegów.
Zszedł Thomas Mueller, żaden ze skrzydłowych nie chciał podawać "Lewemu". Robert Lewandowski koło Kingsleya Comana w samolocie siedział nie będzie... - ocenił na Twitterze były piłkarz Marcin Żewłakow.
"Lewy" niedługo po meczu zabrał głos w mediach społecznościowych. Zamieścił na Instagramie zdjęcie, pod którym dodał krótki i treściwy komentarz. Podkreślił dobrą pracę, jaką wykonał cały zespół.
+ Trzy punkty - napisał krótko, dołączając hasztag #praca zespołowa.
Kryzys Roberta Lewandowskiego
Reprezentant Polski przeżywa w Lidze Mistrzów kryzys. Wtorkowy mecz był już trzecim z rzędu, w którym nie zdobył bramki. Znacznie lepiej wiedzie mu się w Bundeslidze, gdzie w pięciu spotkaniach strzelił dziesięć goli.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.