Na początku tego roku doszło do kłótni. Łyżwiarka Tatiana Nawka wyraziła swoją dezaprobatę na temat poczynań hiszpańskiego gimnastyka, Christophera Beniteza. Ten uznał, że to dyskryminujące.
Gimnastyka artystyczna od niepamiętnych czasów była sportem dla pięknych, delikatnych i estetycznych dziewcząt - powiedziała podczas podcastu Irina Słucka.
"To koszmar". Rosjanka o gimnastyce
Łyżwiarka uważa, że kostiumy są częścią tej dyscypliny. Być może gdyby ich nie było, to byłaby ona inaczej postrzegana. Nie podoba jej się jednak, kiedy w spódnicy wychodzi... mężczyzna. - To koszmar - skwitowała.
Słucka uznała, że byłoby to do przejścia, gdyby był ubrany w spodnie, t-shirt. Nie chce tu porównań do baletu, gdzie mężczyźni mają obcisłe trykoty. Bowiem balet to sztuka, a nie sport.
Może za 40 lat to będzie normalne. Na razie proszę was, nie porównujmy jabłek z pomarańczami. Niech mężczyźni będą mężczyznami - podsumowała utytułowana łyżwiarka, dokłając głos sprzeciwu wobec męskiej gimnastyki artystycznej.
Ta jednak ma się całkiem nieźle. Ma pewną historię. W Japonii jest postrzegana za bardzo popularną, natomiast właśnie w Hiszpanii rozwija się również całkiem dobrze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.