Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę tenisistki i tenisiści z Rosji nie mogą występować pod swoją flagą. To samo spotkały także sportowców z Białorusi, która wspiera kraj Władimira Putina.
Mimo to Anastazja Potapowa nie ma problemu, by pokazywać się wraz z flagą Rosji. Z kolei zupełnie inaczej jest w przypadku Darii Kasatkiny, która nie popiera obecnej władzy swojego kraju i nie boi się o tym mówić.
- Potępienie wojny było dla mnie dużym ryzykiem, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że moi rodzice wciąż tam są. Nie mogłam jednak milczeć i uważać, że wszystko jest w porządku - mówiła w rozmowie z "The Sunday Times".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie dość, że Kasatkina potępiła wojnę, to jeszcze jest osobą homoseksualną. Obecnie tworzy związek z Natalią Zabijako. To rosyjska łyżwiarka figurowa pochodzenia estońskiego, startująca w parach sportowych.
Rosjanka dobrze wie, że nie ma już szans na powrót do kraju. Zwłaszcza, że wciąż kontynuuje wygłaszanie sprzeciwu wobec obecnej sytuacji w Rosji. Postanowiła bowiem udostępnić jeden z wpisów Julii Nawalnej, żony opozycjonisty Aleksieja, który zmarł w łagrze. W nim wdowa zamieściła słowa "kocham cię", a do tego wstawiła wspólne zdjęcie.
Jej zachowanie nie przeszło bez echa. Jeden z amerykańskich dziennikarzy Ben Rothenberg nazwał ją "najodważniejszym głosem w tenisie". Pod wrażeniem kolejnej reakcji Kasatkiny są także kibice.
Możesz przeczytać także: Nie utrzymywał kontaktów z bratem. Zamieścił zdjęcie, które wywołało poruszenie