Reprezentacja Polski opuściła już Niemcy i powróciła z Euro 2024. W trzech meczach fazy grupowej zdobyła punkt za remis 1:1 z Francją. Wcześniej poniosła porażki 1:2 z Holandią i 1:3 z Austrią. Wystarczyły dwa spotkania i Biało-Czerwoni stracili możliwość awansowania do fazy pucharowej.
Z powodu niepowodzenia w grupie eliminacji Polska została dolosowana do trudnej grupy Euro 2024. Znalazła się w niej w towarzystwie wicemistrza świata Francji, kandydata do podium Holandii, a także typowanej na rewelację turnieju Austrii. W każdym meczu Polska strzeliła gola, ale zapunktowała tylko w ostatnim z nich.
Wojciech Kowalczyk postawił tezę, że Euro 2024 było najgorszym turniejem dla Polski w XXI wieku. Były kadrowicz stwierdził tak w programie Stan Kadry w Weszlo TV.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojciech Kowalczyk wyglądał na rozsierdzonego od zakończenia meczu z Francją. Remis 1:1 nie poprawił mu samopoczucia i obsypał kadrowiczów Michała Probierza niskimi notami. Wyjątek stanowił bramkarz Łukasz Skorupski.
Część widzów zarzucała byłemu reprezentantowi Polski malkontenctwo. Ich zdaniem Wojciech Kowalczyk na siłę szokuje ostrymi opiniami. Inni internauci przyznawali jednak rację ekspertowi. Przypominali oni, że Polska odpadła jako pierwszy z uczestników Euro 2024 i ostatecznie zdobyła tylko punkt.
Wybór najgorszego turnieju Polski w XXI wieku nie jest proste. Na przykład w 2021 roku skompromitowała się w meczu ze Słowacją i także nie wyszła z grupy, chociaż przynajmniej miała szansę na awans do trzeciej kolejki. W 2012 roku Polska i Ukraina byli gospodarzami mistrzostw Europy i Biało-Czerwoni zajęli ostatnie miejsce w grupie pomimo losowania z pierwszego koszyka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.