Od kilku miesięcy trwają spekulacje na temat przyszłości Cristiano Ronaldo na Old Trafford. Manchester United nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów, dlatego Portugalczyk miał szukać sobie nowego klubu. Słynny gracz opuścił prawie cały okres przygotowawczy, co tylko podgrzało medialne spekulacje.
Czytaj także: Miliony polubień. Żona Messiego sporo odsłoniła
Frustracja Cristiano Ronaldo sięga zenitu. Chce grać o najwyższe cele w lidze oraz europejskich pucharach, a konkretnie Champions League. Jest bowiem jedną z największych gwiazd w historii tych rozgrywek. Aby znaleźć sezon bez udziału kapitana reprezentacji Portugalii w LM, musielibyśmy się cofnąć jeszcze do pierwszej dekady XXI wieku.
Sprawa przyszłości Ronaldo jest bardzo skomplikowana. Trener Erik ten Hag po sobotnim meczu z Southampton (1:0) nie był w stanie złożyć jednoznacznej deklaracji, czy Cristiano zostanie w Manchesterze United w dalszej części sezonu.
Nasze plany na ten sezon zdecydowanie go uwzględniają. Chcemy, aby został. Tego właśnie chcemy. Mam nadzieję, że tak się stanie - powiedział pochodzący z Holandii trener.
Sporting naciska na transfer Ronaldo
Dziennikarz "Daily Mail" Matt Barlow przekazał, że dobiega końca pobyt Ronaldo na Old Trafford. Słynny piłkarz w meczu z Southampton znalazł się na ławce rezerwowych i nie wywarł żadnego wpływu na wynik. Zaliczył tylko 22-minutowy występ.
"CR7" ma mało czasu, by zmienić pracodawcę. Okienko transferowe zamyka się wraz z początkiem września. Jeszcze kilka dni temu informowano, że Portugalczyk jest blisko powrotu do grającego w Lidze Mistrzów Sportingu Lizbona. Występował tam do 2003 roku, kiedy to przeszedł właśnie do Manchesteru United. W pierwszym zespole "Lwów" rozegrał 31 meczów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.