Naomi Osaka po raz ostatni na korcie pojawiła się 20 września 2022 roku. Podczas turnieju w Tokio mierzyła się wtedy z Darią Saville. Całe spotkanie trwało zaledwie kilka minut, już po pierwszym gemie Australijka poddała mecz. Dwa dni później Japonka przegrała walkowerem z Beatriz Haddad Maią.
W całym sezonie rozegrała tylko 23 mecze. Wygrała 14 z nich. Zanotowała duży spadek w rankingu WTA - obecnie jest dopiero 47., tuż za Magdą Linette. Odnotujmy, że Osaka wielokrotnie poruszała temat zdrowia psychicznego, a w 2021 roku przyznała, że zmaga się z depresją.
Organizatorzy ignorują zdrowie psychiczne zawodników. Wszyscy mówią ci, że jako sportowiec masz być silny i wszystko pokonywać. Uważam, że nauczyłam się, że czasem trzeba przeorganizować pewne sprawy - mówiła w programie "The Late Show".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedługo później pojawiły się spekulacje, czy Osaka nie zamierza zrobić sobie przerwy w karierze. Następnie kontakt z zawodniczką się urwał. Organizatorzy wielkoszlemowego Australian Open nie wiedzieli, czy Japonka weźmie udział w zawodach.
W końcu Osaka się "odnalazła". W środę (11 stycznia) zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym wyjaśniła powód swojej nieobecności. Wiadomo także, że w 2023 roku zabraknie jej na światowych kortach.
Ostatnich kilka lat było interesujących, ale uważam, że najbardziej wymagające czasy w życiu mogą być najbardziej zabawne. (...) Zdaję sobie sprawę, że życie jest krótkie i każdy dzień to nowa przygoda i błogosławieństwo - napisała na Twitterze.
Oprócz tego tenisistka zamieściła zdjęcie z badania USG. Zobaczyć na nim można, że 25-latka spodziewa się dziecka.
Nie mogę się doczekać, gdy moje dziecko będzie mogło zobaczyć mój mecz i powiedzieć komuś: "to moja mama". Rok 2023 będzie dla mnie pełen lekcji i mam nadzieję, że zobaczymy się na początku kolejnego, ponieważ wracam na Australian Open 2024. Kocham was całym sercem - dodała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.