Gerard Pique, znany hiszpański piłkarz, wreszcie przerwał milczenie na temat swojego rozstania z kolumbijską piosenkarką Shakirą. Rozstanie to było szeroko komentowane przez ponad półtora roku, a Shakira wyrażała swoje uczucia na różne sposoby, szczególnie poprzez muzykę. Pique z kolei milczał. Aż do tej pory.
Możesz przeczytać także: Zazdroszczą mu jednego. 46-letni Pudzianowski zdradził tajemnicę
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z Jordim Baste na antenie katalońskiej stacji radiowej 'Rac1', Pique podzielił się swoimi przemyśleniami na temat związku z Shakirą. Stwierdził, że "ludzie nie znają nawet dziesięciu procent tego, co naprawdę się wydarzyło".
Dodał też, że wiele informacji na temat ich rozstania jest nieprawdziwych. Pique przyznał, że gdyby przejął się wszystkim, co o nim mówiono, "zamknąłby się w mieszkaniu albo rzuciłby się z szóstego piętra".
Jedynym sposobem, aby wyjść z tego wszystkiego żywym, jest po prostu ignorowanie tych tematów - uważa.
Możesz przeczytać także: "Od początku byłem pewien". Mentzen skomentował film Stanowskiego
Podkreślił również, że obecnie skupia się na swojej obecnej partnerce Clarze Chia, swoich zainteresowaniach zawodowych oraz na zachowaniu prywatności swojego życia osobistego.
To wszystko, co wydarzyło się po rozstaniu z kolumbijską piosenkarką, określił jako "cyrk". Zdaje sobie jednak sprawę, jak funkcjonują dziś media i wie jednocześnie, że wielu tych rzeczy nie udało się uniknąć.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2022 roku Pique ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. Przez 14 lat był zawodnikiem FC Barcelony, w barwach której rozegrał 397 meczów. Z "Dumą Katalonii" sięgnął po mnóstwo sukcesów - w Hiszpanii i na arenie międzynarodowej.
Możesz przeczytać również: "To potężny cios dla Milika". Mówi wprost o decyzji Probierza
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.