pogoda
Warszawa
Bogdan Andrushchenko
Bogdan Andrushchenko | 

Saleta w żałobie. Nie żyje jego ukochany Franek

440

3-letni buldog francuski odszedł w środę. O wszystkim Przemysław Saleta poinformował przez media społecznościowe. Bokser zaadoptował psa ze schroniska w zeszłym roku. Kilka dni wcześniej informował o problemach zdrowotnych zwierzaka.

Saleta w żałobie. Nie żyje jego ukochany Franek
Przemysław Saleta (Getty Images, NurPhoto)

"Franek odszedł" - napisał sportowiec na swoim profilu w Facebook. Post od razu wypełnił się komentarzami internautów, którzy składają kondolencje Salecie. Od kilku dni informował, że pies ma kłopoty ze zdrowiem. Wielką Sobotę Saleta spędził z Frankiem u weterynarza, we wtorek napisał tylko "Nie jest dobrze".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Przemysław Saleta adoptował dwuletniego wówczas buldoga francuskiego w czerwcu 2020 roku od stowarzyszenia Adopcja Buldożków. Pies był po wypadku komunikacyjnym i był w bardzo złym stanie. Dzięki wsparciu finansowemu, pies przeszedł przez liczne zabiegi. Niestety aby go uratować, weterynarze musieli amputować przednią łapę wraz z barkiem. Sportowiec dowiedział się o sytuacji psa i zdecydował się na adopcję.

Przemek był zdecydowany na adopcję od pierwszego dnia, bez problemu wypełnił wszystkie dokumenty, poddał się "przesłuchaniom" i wizytom. Jesteśmy w ciągłym kontakcie i naprawdę wiemy, że Franek lepiej trafić nie mógł. - napisało wówczas na Facebooku stowarzyszenie Adopcje Buldożków.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Razem z Frankiem bokser gościł w programie Dzień Dobry TVN, gdzie więcej opowiedział o buldogu. Podczas rozmowy sportowiec przyznał, że już od dłuższego czasu poważnie myślał właśnie o adopcji. Franek został przywieziony z Katowic chwilę po operacji i był dobrym przyjacielem dla drugiego buldoga sportowca.

Zaadaptował się super. To jest przeurocze u psów, że właściwie ani on, ani inne psy nie traktują go jak niepełnosprawnego. On biega, walczy w ramach zabawy z drugim psem, zachowuje się zupełnie normalnie. Ma cudowny charakter. On się bardzo zmienił od momentu, kiedy go wziąłem - przyznaje bokser.

Saleta zwrócił też uwagę na smutny fakt, jakim jest panująca "moda na buldożki". Uważa, że jest ogromny problem, z tym że wiele osób pozbywa się tych psów. "Kupują psa z pseudohodowli, nie widzą rodziców tego psa, pies jest z wadami, zaczynają się koszty i człowiek co robi? Wyrzuca psa albo oddaje do schroniska. To nie jest rasa dla każdego" - zaznacza.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Mikroplastik mamy we krwi. Najwięcej jest go u osób po udarze
Lotnisko w Norwich musiało zamknąć pas startowy. Wszystko przez awaryjne lądowanie
Przeżyła atak rekina. Na pomoc ruszyli nieznajomi
Oto co pasażer bmw pokazał w kierunku policji. Szybko się doigrał
Rekordowa aukcja listu z Titanica. Mówią, że był proroczy
Odprowadzasz deszczówkę? Musisz uważać. Kary nawet do 10 tys. zł
Weronika nie daje znaku życia od czterech dni. Trwają poszukiwania nastolatki
Lista najgroźniejszych bakterii szpitalnych. Jak się przed nimi chronić?
Nie żyje Bogdan Gumulak. Strażak przegrał walkę z nowotworem
Poleciał do Madrytu z dziewczyną i całą drużyną rugby. 21-letni Brytyjczyk zaginął
Kontrowersyjny gość w klubie golfowym Trumpa. Chce wybielaczem leczyć raka i Covid
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić