Ostatnie miesiące dla Arkadiusza Milika i jego partnerki nie są najlepsze. Polski napastnik zmaga się z ogromnymi problemami w klubie i tak naprawdę nie wiadomo czy w sezonie 2020/2021 zagra jakiekolwiek spotkanie ligowe. Obecnie piłkarz negocjuje kontakt ze swoim dotychczasowym klubem - SSC Napoli - jednakże jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek decyzje co do jego przyszłości.
Zobacz także: Anna Lewandowska przegapiła gole męża
Jednak podobnie jak każdy sportowiec, Arkadiusz Milik ma również życie rodzinne. W nim króluje jego piękna partnerka - Jessica Ziółek. Należy przyznać, że jest to jedna z tych kobiet, które potrafią wykorzystać sławę swojego partnera, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Partnerka Arkadiusza Milika w mediach społecznościowych zachwyca zdjęciami, które często są bardzo gustowne i nie brakuje w nich klasy. Jednak poza artystycznymi ujęciami można znaleźć relacje z życia jej oraz polskiego napastnika. Tak też było i tym razem.
Jessica Ziółek w niedzielne popołudnie pochwaliła się na Instagramie swoim przyjazdem do Polski. Co więcej, z opisu pod zdjęciem można wyczytać, że zaskoczyło ją to co zastała w naszym kraju. Prawdopodobnie częściowy lockdown gospodarki spowodowany pandemią COVID-19 miał w tym swój udział.
Zobacz także: Trener zdradził sekret Igi Świątek
"Kochani!!! Dotarłam, jestem w Polsce!!! A tutaj tak cicho!!!" - napisała Jessica Ziółek
Jak się okazuje, przyjazd do Polski to nie była tylko tęsknota za krajem. Głównym powodem przyjazdu było spotkanie najmłodszego członka rodziny. Zdjęcie z małą Mią rozczuliło internautów.
Warto również zwrócić uwagę z jaką pasją i zaangażowaniem partnerka Arkadiusza Milika mówiła o niemowlaku. Biorąc pod uwagę, że Jessica Ziółek jest już bardzo długo ze swoim partnerem, być może niedługo będziemy świadkami powiększenia rodziny polskiego napastnika.
Zobacz także: Niesamowity wyczyn niepełnosprawnego zawodnika
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.