Gorazde rywalizuje na drugim poziomie rozgrywek w Bośni i Hercegowinie. Poprzedni tydzień był dla niego intensywny, ponieważ rozegrał dwa mecze. W obu poniósł porażki i znajduje się na dziewiątym miejscu w tabeli. W drodze na spotkanie z sąsiadującym w lidze Vis Simm-Bau piłkarze przeżyli niecodzienne zdarzenie.
Czytaj także: Skandal podczas meczu. Prezes klubu wtargnął na boisko
Zespół podróżował autokarem i nagle na środku drogi zobaczył przewrócony samochód osobowy. Okazało się, że podróżująca nim kobieta, uległa wypadkowi i sama nie była w stanie przywrócić pojazdu na koła.
Czytaj także: Boli od samego patrzenia. Najwyższa kara dla gwiazdy!
Piłkarze natychmiast ruszyli na ratunek i wspólnymi siłami przeturlali samochód. Nie zastanawiali się oni długo i połączyli siły, żeby udrożnić przejazd.
Z kobietą wszystko jest w porządku i to jest najważniejsze. Wszyscy na naszym miejscu z pewnością zrobiliby to samo - mówi Muhamed Zejnilhodzić z Gorazde.
Przypomnijmy, że podobne i nieprzyjemne zdarzenie spotkało w tym sezonie Miedź Legnica. Autokar, którym beniaminek ekstraklasy podróżował na mecz w Jastrzębiu-Zdroju, uległ wypadkowi na autostradzie A4.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.