Wszyscy doskonale pamiętamy, jak wiele osób zaraziło się koronawirusem w austriackim kurorcie narciarskim Ischgl. Wśród turystów, którzy pojawiali się tam rok temu, dochodziło do masowych zakażeń.
O tej lawinie infekcji przypomina agencja informacyjna SID. Przy tej okazji nazywa Toruń "Ischgl lekkoatletyki".
Dziesiątki uczestników przyniosły infekcję jako paskudną pamiątkę z mistrzostw w Toruniu. Pojedyncze i rzekomo bardzo bezpieczne duże wydarzenie powoduje wysłanie wirusa w Europę. To scenariusz horroru, który budzi również obawy o igrzyska olimpijskie - pisze SID.
Jakiś czas temu zachwalano higienę HME w Toruniu. Teraz - jak twierdzi SID - można to uznać za "fatalne nieporozumienie".
Czytaj także: Islandia. Fagradalsfjall obudził się po 800 latach
HME w Toruniu. Sportowcy zakażeni koronawirusem
Po wielkim wydarzeniu sportowym w Toruniu wykryto całkiem sporo zakażeń. 15 pozytywnych testów uzyskali sportowcy z Włoch, a ponadto infekcje zdiagnozowano w reprezentacjach takich krajów jak Wielka Brytania (10), Holandia (8) i Niemcy (7).
Agencja SID jest wyraźnie zaniepokojona o igrzyska olimpijskie. Niemieccy dziennikarze twierdzą, że organizowanie globalnych wydarzeń sportowych staje się "grą z ogniem".
Czytaj także: No to wszystko wyjaśnił. Kukiz: już jestem w PiS
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.