Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło podczas meczu Premiership Rugby pomiędzy Sale Sharks i Wasps. Skrzydłowy gości Zach Kibirige rzucił się na bezpańską piłkę. O posiadanie walczył z nim Marland Yarde.
Obaj zawodnicy się zderzyli. Było to na tyle niefortunne, że Kibirige stracił przytomność. Przy 26-latku momentalnie pojawiły się służby medyczne. Yarde, kiedy zorientował się, co się stało, również ruszył na pomoc.
Znokautowany zawodnik opuścił stadion na noszach. Został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania.
Nadal leży w łóżku, ale myślę, że w ciągu kilku godzin powinno być wszystko w porządku. Był znokautowany i to nigdy nie jest przyjemne dla nikogo - powiedział dyrektor Wasps Lee Blackett w rozmowie z "The Sun".
Koszmarne zdarzenie na meczu. Zawodnik wrzucił zdjęcie ze szpitala
Kibirige szybko doszedł do siebie. W mediach społecznościowych pokazał zdjęcie, na którym praktycznie nie widać po nim oznak kontuzji.
Wspaniale widzieć cię z powrotem na nogach, kolego. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz! Bezpiecznej podróży do domu - napisał Marland Yarde.
Mimo straty Kibirige'a zespół Wasps zwyciężył 26:23.