Ronda Rousey 1 lutego skończyła 37 lat. Amerykanie pokochali ją w 2008 roku, gdy w Pekinie na igrzyskach olimpijskich zdobyła brązowy medal. Została pierwszą w historii zawodniczką z USA, która na imprezie tej rangi stanęła na podium w judo. Chwilę później zszokowała wszystkich, ogłaszając, że w wieku 21 lat kończy karierę.
Już wtedy wiedziała, co będzie robić. Zaczęła treningi w MMA, które zdobywało coraz większą popularność. Zaczynała od amatorskich walk, a w 2011 roku stoczyła pierwszy profesjonalny pojedynek. Sześć pierwszych starć wygrała w pierwszej rundzie i trafiła do UFC. Tam także rozprawiła się z rywalką błyskawicznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rowdy" błyskawicznie zyskała sympatię wielu fanów, bo była piękna i jednocześnie szalenie niebezpieczna. Drugą naturę poznawały kolejne rywalki. Amerykańska wojowniczka kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa, szybko stając się pierwszą w historii mistrzynią UFC. Wydawało się, że na długie lata zdominuje walki kobiet w tej organizacji.
14 listopada 2015 wszystko się posypało. Holly Holm znokautowała ją na początku drugiej rundy. Kilka lat później przyznała, że ta porażka załamała ją psychicznie. W jej głowie zaczęły pojawiać się niepokojące myśli. To było o tyle niepokojące, że w przeszłości samobójstwo popełnił jej ojciec.
- Serio, w pokoju medycznym siedziałam w rogu i myślałam o tym, czym jestem bez tego wszystkiego. Nachodziły mnie myśli, by się zabić, że jestem już nikim. Czułam, że nikogo już nie obchodzę - mówiła w programie "The Ellen Degeneres Show".
Do klatki weszła jeszcze raz. Rok później zmierzyła się z Amandą Nunes. W 48 sekund było po wszystkim. Rousey przegrała i ogłosiła, że kończy z MMA. Na szczęście w życiu poza sportem poradziła sobie bardzo dobrze. Już wtedy była celebrytką, która pojawiają się w programach, uczestniczyła w przeróżnych akcjach, a nawet grała w serialach i filmach.
Z czasem wróciła do sportu i wybrała wrestling. Nie jest tajemnicą, że tam pojedynki są reżyserowane, co dla Rousey oznaczało gwarancję, że nic poważnego się jej nie stanie. Została gwiazdą organizacji WWE. Ostatni raz walczyła w ringu w listopadzie ubiegłego roku.
W mediach co jakiś czas pojawiają się plotki, że może wrócić do UFC. Wciąż jest gwiazdą, która przyciąga tłumy. Konkretów jednak nie ma i możliwe, że dla niej ten etap życia jest już definitywnie zamknięty.
Czytaj także: Oskarżyła go o napaść. Może trafić do więzienia
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy (znajdziesz ją TUTAJ).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.