Piątkowy mecz ligi francuskiej St. Etienne - Angers zakończył się remisem 2:2. Jednak zamiast dyskutować o sporcie, zdecydowanie więcej mówiło się o tym, co wydarzyło się przed rozpoczęciem spotkania.
Rozpoczęciem, które zostało opóźnione o blisko godzinę. Gdy w piątek piłkarze wyszli z tunelu na murawę, chuligani obrzucili plac gry racami, flarami dymnymi i fajerwerkami. Materiały uszkodziły boisko, wypaliły też dziury w siatkach.
Według francuskiego RMC Sport, była to część większej demonstracji przeciwko trenerowi St. Etienne - Claude'owi Puelowi. Fani nie są zadowoleni z jego pracy. Mówi się o otwartym konflikcie między trenerem a kibicami.
Zobacz również: Nowa pasja Skowrońskiej. "Nie mam czasu się wyspać"
Świadczy o tym też banner, który pojawił się przed meczem na zewnętrznej części stadionu.
Masz 24 godziny na odejście z pracy - taki napis rzucał się w oczy.
Piłkarze St. Etienne w 11 rozegranych kolejkach sezonu 2021/22 wywalczyli zaledwie pięć punktów. Aktualnie zamykają tabelę francuskiej Ligue 1.
Zobacz, co wydarzyło się na stadionie we Francji:
Czytaj także: Gwiazda Punchdown 5 w szpitalu! Są niepokojące wieści
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.