Na zapleczu czeskiej ekstraklasy występuje czternaście drużyn. W poniedziałek drużyna Horacka Slavia Trebic podejmowała ZUBR Przerów. Obecnie zespoły te zajmują odpowiednio drugie i szóste miejsce, a więc znajdują się na pozycjach dających bezpośredni awans do ćwierćfinału fazy play-off.
Gospodarze w drugiej tercji wyszli na prowadzenie. W trzeciej podwyższyli wynik spotkania na 3:0 i zmierzali po pewne zwycięstwo. W ostatniej części gry w hali rozległ się duży huk.
Czytaj także: Barcelona wierzy w cud i Lewandowskiego
Jeden z kibiców miejscowych... wrzucił petardę do boksu kar. W tym dwuminutowe wykluczenie z gry odsiadywał tam Rok Macuh z ZUBR Przerów. Słoweniec został ogłuszony i upadł.
Potrzebna była interwencja lekarzy. Karygodne zachowanie kibica
Jak poinformował portal hokej.net, Macuh wymagał interwencji lekarzy. Miał na początku problemy ze słuchem, uskarżał się ponadto na silny ból głowy. Został przetransportowany do szpitala w Ołomuńcu na szczegółowe badania, te wykluczyły jednak poważniejsze urazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Gwiazda tenisa wróciła na korty. "Masz mnie dość?"
Najbardziej zagorzali kibice Slavii od razu odcięli się od osoby, która rzuciła petardę. Delegacja fanów udała się nawet do szpitala, aby przeprosić słoweńskiego hokeistę za to, co się stało.
Współpracujemy z policją w celu wyjaśnienia tego incydentu. Na stadionie mamy odpowiednią technologię, która pomoże nam odnaleźć sprawcę, choć ze wskazań kibiców i ochrony prawdopodobnie wiemy, kto użył petardy - powiedział dyrektor ds. marketingu Daniel Slapak, cytowany przez hokej.net.
Dodajmy, że mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Slavii.