FC Ballkani jest najlepszym zespołem w tabeli ligi Kosowa. Po 26 meczach ma 54 punkty, a to o pięć więcej niż posiada wicelider Drita i trzeci w tabeli Gjilani. Hitem weekendu było właśnie starcie FC Ballkani z Gjilani, ale zostanie ono zapamiętane głównie z powodu niebezpiecznego incydentu.
Czytaj także: Drakońska kara dla trenera. Mocno dostał po kieszeni
Lider strzelił gola zanim minęła minuta meczu i przybliżał się do odniesienia zwycięstwa. Gol na 1:1 padł dopiero w doliczonym czasie, a euforia z nim związana doprowadziła do karygodnych scen na stadionie.
Radość na trybunach przerodziła się w kompletny chaos. Nagle część kibiców sforsowała zabezpieczenia i dostała się na boisko. Chuligani zaatakowali zawodników FC Ballkani.
Najmocniej ucierpiał bramkarz Stivi Frasheri. Do 31-latka podbiegła grupa agresorów, powaliła go na ziemię, a jeden z nich kopnął zawodnika w głowę. Poszkodowany został odwieziony na obserwację do szpitala, a meczu nie dokończono.
Czytaj także: Prowokacja Jose Mourinho. Posypały się obelgi