Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Skandaliczne zachowanie Rosjan wobec Polki. "Krzyczeli, że ma mnie połamać"

Angelina Łysak do 2020 r. reprezentowała Ukrainę, jednak obecnie występuje pod polską flagą. Gdy młoda zapaśniczka mierzyła się z rywalką z Rosji, trenerzy oponentki zachowywali się karygodnie.

Skandaliczne zachowanie Rosjan wobec Polki. "Krzyczeli, że ma mnie połamać"
Skandaliczne zachowanie Rosjan wobec Polki. "Krzyczeli, że ma mnie połamać" (Instagram)

Angelina Łysak jest Ukrainką, a od 2021 r. reprezentantką Polski. Walczy w stylu wolnym w zapasach. W swojej karierze ma już na koncie spore osiągnięcia. Zajęła m.in. piąte miejsce na mistrzostwach świata w 2019. To także brązowa medalistka mistrzostw Europy w 2020. Łysak mogła zmienić barwy, ponieważ jej babcia pochodzi z Polski.

Nasza zawodniczka przebywała niedawno w Turcji, gdzie wzięła udział w prestiżowym turnieju rankingowym w Stambule. Wtedy decyzja o wykluczeniu rosyjskich i białoruskich sportowców z zawodów międzynarodowych nie była jeszcze podjęta, dlatego w pojedynku o trzecie miejsce w kategorii do 57 kg Łysak spotkała się z Rosjanką Weroniką Czumikową.

Widziałam, że Czumikowa była strasznie nabuzowana, ale jej trenerzy przekroczyli wszelkie granice chamstwa. Krzyczeli, że ma mnie połamać. Jestem zawodniczką, ale też kobietą, czyimś dzieckiem... Nie było mi przykro, ale byłam zszokowana - tłumaczy Łysak, cytowana przez Onet.

Boi się podwójnie

Dla 24-latki wojna jest podwójnym stresem. Nie dość, że martwi się o los swojej ojczyzny, to na dodatek jej mąż jest zawodowym żołnierzem.

Romek jest gotowy na wszystko. Jeśli trzeba będzie walczyć za swój kraj, on zrobi to bez wahania. Oczywiście boję się o niego. Każda kobieta, by się bała. Ale wierzę, że to się jednak szybko skończy i wszyscy będziemy dalej normalnie żyć. Marzę o tym, żeby się obudzić i nie musieć oglądać w telewizji kolejnych ukraińskich miast, które są ostrzeliwane czy bombardowane - dodała.

Łysak przygotowuje się do mistrzostw Europy w Budapeszcie, które zostaną rozegrane między 30 marca a 1 kwietnia.

Zobacz także: Problemy Igi Świątek podczas dekoracji. Tego się nie spodziewała (wideo)
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić