O inicjatywie młodych piłkarzy mówi cała Ukraina. Zawodnicy z okupowanego przez Rosjan miasteczka Hoła Prystań w obwodzie chersońskim zorganizowali w niedzielę turniej, któremu przewodziło hasło "Hoła Prystań to Ukraina".
Sport przezwycięża okupację. To kolejny dowód na potęgę sportu, który nie może być poza polityką, kiedy wróg dręczy nasze państwo - przekazała w mediach społecznościowych Olha Saładucha.
Czytaj także: Skandal w Niemczech. Atak na głuchoniemych fanów
Podczas wielkich zawodów sportowych po zwycięstwie pojawia się flaga Ukrainy i wszyscy czujemy dumę z naszego kraju. Ale ci ludzie z małego miasteczka zasługują na tę samą sławę i szacunek. Bo nie boją się mówić prawdy w obliczu terroru najeźdźców. Siłą sportu demonstrują swoją moralną wyższość nad agresorem - dodała.
Wcześniej na niezwykły gest zdobyli się piłkarze Szachtara Donieck. Rozegrali w sobotę charytatywny mecz z Olympiakosem Pireus, a na ich koszulkach, zamiast nazwisk, pojawiły się nazwy miast najbardziej dotkniętych inwazją Rosjan.
Sytuacja w obwodzie chersońskim nie wygląda dobrze. W niedzielę Rosjanie rozpędzili pokojową demonstrację. Wcześniej informowali, że chcą oderwać miasto od Ukrainy w tzw. referendum.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.