Pokonanie całej trasy Ironmana należy do arcytrudnych zadań. Zawodnicy biorący udział w tego typu zawodach zazwyczaj przygotowują się do startu latami. Uczestnicy muszą pokonać 3,86 km płynąc, 180,2 km na rowerze oraz 42,195 km biegiem. Do mety docierają tylko najtwardsi. Po imprezie w Tallinie doszło do zaskakującej sytuacji, niezwiązanej z samą rywalizacją sportową.
Christian Moriatheil postanowił, że Ironman w Tallinie będzie najbardziej wyjątkowym w życiu jego i partnerki. Kulminacyjny moment dnia dla Hiszpana przyszedł tuż po zakończeniu zmagań. Kiedy zawodnik wbiegł na metę, udał się na scenę do swojej ukochanej. Następnie uklęknął i chciał się jej oświadczyć. Niestety, jego plan nie do końca wypalił.
Moriatheil uklęknął przed swoją dziewczyną i wyjął pierścionek. Hiszpan nie przewidział, że w tak ważnym momencie jego wycieńczony uczestnictwem w zawodach organizm odmówi posłuszeństwa. Zawodnik poczuł ogromny skurcz w nodze i osunął się na ziemię. Na szczęście na pomoc przybyli mu organizatorzy, dzięki czemu mógł dokończyć oświadczyny. Jego wybranka powiedziała "tak".
Czytaj także: Kłopot armii Putina. Na 110 lat od "Rozkazu 397"
Oświadczyny po Ironmanie. Sportowiec zaimponował internautom
Niesamowitą scenę zaręczyn nagrał jeden ze świadków. Nagranie zostało opublikowane w sieci i obiegło media społecznościowe na całym świecie. Komentujący nie ukrywają, że są pod wrażeniem determinacji zawodnika, który przy tak ogromnych skurczach zebrał siły, aby wyznać wybrance miłość.
To takie romantyczne - napisała internautka w sekcji komentarzy.
Szacunek dla niego, że miał siły się podnieść - podkreśliła kolejna osoba.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.