pogoda
Warszawa
26°
aktualizacja 

Marcin Najmana nie pamięta ostatniej walki. Teraz ją podsumował

19

Marcin Najman z kolejną porażką na koncie. "El Testosteron" zmierzył się w piątek z Pawłem Jóźwiakiem na gali WOTORE 6. Szef organizacji FEN potrzebował... jednego ciosu, aby powalić swojego rywala na deski. Ten przyznał, że nie pamięta walki. Zapowiedział także, co dalej z jego karierą. Fani Najmana mogą odetchnąć z ulgą.

Marcin Najmana nie pamięta ostatniej walki. Teraz ją podsumował
Marcin Najman przegrał walkę z Pawłem Jóźwiakiem (Twitter, WOTORE)

O ewentualnej walce Marcina Najmana z Pawłem Jóźwiakiem mówiło się już od ponad roku. Długo wydawało się, że dojdzie pomiędzy nimi do dwóch pojedynków - jednego na MMA-VIP, a drugiego na Fight Exclusive Night (FEN) bądź Prime Show MMA.

Później temat ucichł. Ostatecznie obaj doszli do porozumienia i wybrali "neutralny" teren na stoczenie pojedynku. Ogłoszono, że zmierzą się ze sobą na gali WOTORE 6 i rywalizować będą na gołe pięści.

Gala odbyła się w piątek, 21 października. Kibice musieli poczekać kilkanaście sekund na pierwszy cios. Kiedy w końcu Paweł Jóźwiak zaatakował, potrzebował... jednego trafienia, aby posłać Najmana na deski. Szef organizacji FEN "ustrzelił" go efektownym prawym sierpowym.

Szybko dopadł do "El Testosterona". Zasypał go kolejnymi ciosami, po czym sędzia zakończył pojedynek. Nie można było spodziewać się w tym momencie innej decyzji. Jeszcze na macie Jóźwiak wyzwał na pojedynek Michała "Boxdela" Barona z Fame MMA.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Będzie kolejna walka Najmana. Rewanż z Jóźwiakiem

Kilka godzin po walce Marcin Najman zabrał głos w mediach społecznościowych. Pogratulował Pawłowi Jóźwiakowi zwycięstwa i podkreślił, że jeszcze nikt nie trafił go tak czysto. Okazuje się, że obaj ustalili już warunki rewanżu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Poprosiłem go przed chwilą w prywatnej rozmowie o rewanż i się zgodził. Tym bardziej pokazał klasę - napisał "El Testosteron".

W rozmowie z "Super Expressem" podsumował swoją walkę. Najman przyznał, że nie pamięta ciosu, jaki otrzymał od Jóźwiaka. Zapowiedział jednocześnie, że nie zamierza zakończyć kariery w ten sposób.

Tak to się czasem zdarza, że czasem się szybko wygrywa, a czasem szybko przegrywa. W 17 sekund też wygrywałem, natomiast tak szybko przegrałem chyba pierwszy raz - powiedział.
Nie wiem, jak to się mogło wydarzyć. Na pewno tak nie zakończę, nie ma dwóch zdań. Tak nie zakończę - dodał "El Testosteron".
Zobacz także: To były gierki. Gamrot tłumaczy potężne zamieszanie
Autor: KOZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Odstrzelą 350 niedźwiedzi. Ekspert: "Katastrofa". Mówi o zagrożeniach
Elektrownia jądrowa w Bełchatowie? Mieszkańcy są na "tak"
Jak przycinać wierzbę na pniu? Ważna zasada
Stoliczki wielkanocne. Dziś trudno sobie wyobrazić
Niemcy piszą o odkryciu w Polsce. "Rodzi wiele pytań"
Jak głęboko siać marchew? O tej zasadzie musisz pamiętać
Zarzucają mu "legion" dzieci. Elon Musk odpowiada
Przedświąteczny zgiełk w Broniszach. Polacy rzucili się na nowalijki
"Takie cudo na plaży". Od razu chwyciła za telefon
Skandal w niemieckiej armii. Generał uwikłany w romanse
Amerykanie czują niepokój. Niekorzystny sondaż dla Trumpa
Rzeczniczka Donalda Trumpa nazwana hipokrytką. Miała sukienkę "made in China"?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić