Krzysztof Stanowski wraz z rodziną przed świętami wyruszy w podróż do USA. W trakcie rodzinnego wypoczynku nie zabrakło aktywności związanych ze sportem, a popularny dziennikarz w Boże Narodzenie na swoich mediach społecznościowych pokazał serię zdjęć z meczu Miami Heat kontra Philadelphia 76ers.
To jednak nie była jedyna wizyta Stanowskich na parkietach NBA. Popularny dziennikarz w trakcie podróży po USA odwiedził także Orlando. Wraz z całą rodziną wybrał się na mecz miejscowej drużyny Orlando Magic z New York Knicks. Przy okazji miał okazję spotkać się z Marcinem Gortatem, co były koszykarz zrelacjonował w swoich mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak widać na zdjęciu zamieszczonym przez Gortata, panowie dobrze czuli się w swoim towarzystwie. Kilka godzin później swoimi wrażeniami z tego spotkania podzielił się też sam Stanowski. Okazało się, że były koszykarz NBA, który w trakcie swojej kariery na amerykańskich boiskach występował m.in. w Orlando Magic, zorganizował dla rodziny dziennikarza niezapomniany wieczór.
Przede wszystkim bardzo dziękuję (Marcinowi Gortatowi - przyp.red) za ugoszczenie na meczu w Orlando, oprowadzeniu po miejscach niedostępnych dla kibiców, poznaniu mojego syna z koszykarzami Magic. To niezapomniane przeżycia, możliwe dzięki naprawdę nadzwyczajnemu zaangażowaniu Marcina - napisał Stanowski.
Jak widać na zamieszczonych przez niego zdjęciach, Gortat pomógł załatwić dziennikarzowi miejsca tuż przy parkiecie. Stanowski opublikował też kilka fotografii jego synów z gwiazdami Orlando.
W swoim wpisie były współwłaściciel Kanału Sportowego podkreślił też, że Marcin Gortat w dalszym ciągu cieszy się dużym szacunkiem środowiska NBA. Stanowski pisał, że sympatię byłemu koszykarzowi okazywali zawodnicy Orlando, pracownicy klubu oraz dziennikarze relacjonujący mecz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.