Stefan Kraft to najlepszy skoczek ubiegłego sezonu. W trwającej edycji Pucharu Świata wziął udział tylko w konkursach w Wiśle. Z kolejnych imprez wykluczyło go zakażenie koronawirusem.
Obecnie zawodnik dochodzi do siebie. Za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformował o swoim stanie zdrowia. Początkowo choroba miała przebieg bezobjawowy, teraz jednak sytuacja uległa zmianie.
Od kilku dni mam łagodne objawy grypopodobne. W szczegółach oznacza to, że mam problemy z zatokami, a od przedwczoraj nastąpiła lekka utrata smaku - napisał zawodnik.
Nie wiadomo, kiedy Kraft wróci na skocznię. Na tę chwilę nie może przygotowywać się do zbliżających się wielkimi krokami mistrzostw świata w lotach. Austriak może jedynie... ćwiczyć "na sucho".
Czytaj także: Znana tenisistka znów to zrobiła! Fani zachwyceni
Zamiast treningów mój program to dosłownie "czekanie i picie herbaty". Obecnie staram się zwalczyć objawy za pomocą herbaty, inhalacji, witamin i innych domowych środków. W następnych dniach zrobię kolejny test i zobaczymy - dodał.
Mistrzostwa świata w lotach narciarskich
MŚwL odbywają się od 1972 roku, a pierwszym zwycięzcą został Walter Steiner. Tegoroczna edycja została przełożona z marca na grudzień z uwagi na pandemię koronawirusa.
Rywalizacja w Planicy odbędzie się w dniach 10-13 grudnia. Zwycięzcą zostanie ten zawodnik, który uzyska najwyższą łączną notę w czterech skokach. Jeszcze nigdy Polak nie został mistrzem świata w tej kategorii. W 2018 roku Biało-Czerwoni zajęli trzecie miejsce w drużynie, a Kamil Stoch był drugi indywidualnie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.