Rozegrany w czwartek w Portugalii mecz miał dwa zwroty akcji. Manchester United strzelił dwa gole, po czym FC Porto odpowiedziało trzema bramkami i utrzymało prowadzenie do końca podstawowego czasu. Już w doliczonych minutach przebudził się zespół z Manchesteru i doprowadził do remisu 3:3. Takim wynikiem zakończył się pojedynek.
Decydujące o podziale punktów uderzenie oddał Harry Maguire, który jest jednym z najbardziej znanych piłkarzy Manchesteru United. Przez jednych kochany, przez innych wyszydzany obrońca główkował po dośrodkowaniu Christiana Eriksena z rzutu rożnego.
Piłkarze i część kibiców z Manchesteru cieszyli się z gola w Porto. W studio w Anglii świętował natomiast Marc Goldbridge. Popularny streamer tradycyjnie oglądał i komentował na żywo mecz United.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marc Goldbridge potrafi zrobić show przed kamerą, a bramka w doliczonym czasie, na wagę punktu do tabeli Ligi Europy, była idealną okazją do pokazania żywiołowej radości.
Kibic Manchesteru United skakał tak energicznie, że prawie wypadł z pokoju, w którym zrobił studio. - Zawsze mówiłem Ci, że Maguire jest dobrym zawodnikiem - zaczął krzyczeć Marc Goldbridge. W końcu padł na kolana i tylko kolejnymi krzykami przekonywał widzów, że wszystko jest z nim w porządku.
Manchester United jest jednym z najbardziej znanych klubów na świecie. Komentowanie na żywo jego meczów przysporzyło również popularności Marcowi Goldbridge'owi. Jego kanał ma już blisko dwa miliony subskrybentów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.