To może doprowadzić do rewolucji w gimnastyce. Do tej pory zawodniczki występowały w strojach przypominających bardziej stroje kąpielowe, z odkrytymi rękami i nogami. Zakrywały je tylko z powodów religijnych.
Zmienić to postanowiła Sarah Voss. Podczas ostatnich zawodów pojawiła się w pełnym kostiumie. Jak sama przyznała w rozmowie z BBC, chce w ten sposób sprzeciwić się seksualizacji dyscypliny. W jej ślady poszły również pozostałe Niemki.
Mam nadzieję, że gimnastyczki, które czują się nieswojo w tradycyjnych strojach, odważą się pójść za naszym przykładem - powiedziała Voss. Wszystkie chcemy czuć się dobrze w swojej skórze. W gimnastyce staje się to coraz trudniejsze - dodała.
Od czasu do czasu znajdowałam w sieci swoje zdjęcia, które kompletnie mi się nie podobały, bo fotografowano moje krocze. Gimnastyka nie zasługuje na takie zdjęcia - tłumaczyła.
Rewolucja w gimnastyce. Sprzeciw zawodniczek
Przepisy dopuszczają występy w strojach zakrywających ręce i nogi. Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna (FIG) wymaga jednak, aby był on "elegancki".
Kolejne zawodniczki popierają decyzję Voss. Podczas treningów regularnie korzystały z takich strojów i zadawały sobie pytanie, dlaczego nie przenieść tego na zawody.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.