Iga Świątek po przenosinach za ocean rozpoczęła rywalizację w Montrealu. Tam dotarła do półfinału, w którym zatrzymała ją Jessika Pegula. Następnie zamieniła Kanadę na Stany Zjednoczone.
W drugim występie w Ameryce Północnej nasza tenisistka rywalizowała w turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Tam również dotarła do półfinału i na tym zakończyły się jej zmagania.
Możesz zobaczyć także: Matka gwiazdy tenisa miała spore kłopoty. "Była trzymana na muszce"
Po raz pierwszy w karierze lepsza od niej okazała się Coco Gauff. Amerykanka zwyciężyła 7:6(2), 3:6, 6:4 i po raz pierwszy w karierze dotarła do finału turnieju Masters 1000.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka godzin po swoim występie dodała wpis w mediach społecznościowych. Treść wskazuje na to, że Polka czekała aż swój mecz zakończy Hubert Hurkacz. On również rywalizował w Cincinnati, gdzie dotarł do półfinału.
W nim 26-latek miał piłkę meczową w rywalizacji z Carlosem Alcarazem. Jednak nie udało mu się jej wykorzystać i to się zemściło. Lider światowego rankingu ATP ostatecznie zwyciężył 2:6, 7:6(4), 6:3 i po raz drugi w ciągu tygodnia wyeliminował wrocławianina. Ponownie jednak potrzebował do tego trzech setów.
Możesz sprawdzić też: Polka zaatakowała rywalkę przed XTB KSW 85! To nie pierwszy występek Czyżewskiej
"Dziękuje Cincy Tennis za ten tydzień. Wiele dobrych rzeczy, z których można być dumnym. Dużo pracy przed nami. Gratulacje Coco Gauff. Iiiii... gratulacje Hubert Hurkacz za solidny tydzień. Teraz czas na ładowanie baterii" - napisała na Twitterze liderka światowego rankingu WTA.
Teraz zarówno przed Świątek, jak i Hurkaczem tydzień przerwy od rywalizacji. Będą oni przygotowywać się do startu w wielkoszlemowym US Open, który rozpocznie się już 28 sierpnia.
Możesz przeczytać również: Hitowa walka Clout MMA zagrożona? Są nowe informacje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.