Iga Świątek rywalizowała do 24 grudnia w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a Hubert Hurkacz grał do 25 grudnia w Hong Kongu. Turnieje z ich udziałem były pokazowe, nie było możliwości zdobycia w nich punktów do rankingów WTA i ATP, ale była szansa na zarobienie dużych pieniędzy. Ponadto uczestnicy traktowali imprezy jako ostatni etap przygotowań do sezonu.
Amerykański tenisista Noah Rubin wyraził na Twitterze opinię, że nie rozumie takich imprez jak ta zorganizowana w Dubaju.
Noah Rubin na razie nie może liczyć na gwiazdorskie zaproszenia, ponieważ był maksymalnie na 125. miejscu w rankingu ATP. Najlepszym osiągnięciem Amerykanina w turniejach wielkoszlemowych było wejście do drugiej rundy Australian Open. Internauci natychmiast wytknęli mu to, a wśród nich znalazł się Nick Kyrgios.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mocna riposta Nicka Kyrgiosa
Jestem pewny, że grałbyś w takich imprezach, gdyby co tydzień oferowano Ci sześciocyfrową kwotę - napisał bez owijania w bawełnę australijski tenisista.
Noah Rubin jakby przestraszył się polemiki z Nickiem Kyrgiosem i zaczął wycofywać się ze swojego stanowiska. Amerykanin odpisał Australijczykowi, że nie atakuje tenisistów grających w turniejach pokazowych w święta Bożego Narodzenia. Jego zdaniem, takie wydarzenia osłabiają jednak tenis, a już na pewno nie przynoszą mu korzyści.
W takich turniejach grają światowe gwiazdy. Sugeruję, że turnieje ATP 250, rozgrywane tydzień w tydzień, bardziej rozwadniają tenis niż imprezy z takimi zawodnikami jak Novak Djoković. To nie my zabijamy tenisa - zaznacza Nick Kyrgios na zakończenie krótkiego dialogu.