Michał Skóraś rozgrywa kapitalny sezon. Jest o nim bardzo głośno, kibice z wielką przyjemnością jego występy. W czwartkowy wieczór skrzydłowy Lecha Poznań strzelił dwa gole Villarrealowi, dając drużynie awans do kolejnej fazy w Lidze Konferencji Europy.
Serwis statystyczny sofascore.com opublikował drużynę tygodnia LKE po zakończeniu zmagań. W skali od "1" do "10" czwartkowy występ Skórasia został oceniony na "9,2". Dokładnie taką samą notę uzyskał kolega Łukasza Fabiańskiego z West Ham United, Pablo Fornals.
Młody gracz Lecha ma swoje pięć minut. W oficjalnym plebiscycie organizowanym przez UEFA Skóraś został nominowany do nagrody dla najlepszego piłkarza szóstej kolejki fazy grupowej.
Reprezentant Polski do spółki z Fornalsem otrzymał tytuł piłkarza tygodnia. Skóraś został uwzględniony w szerokiej kadrze Biało-Czerwonych na mistrzostwa świata i coraz więcej wskazuje na to, że pojedzie do Kataru
Szczere wyznanie reprezentanta Polski
W rozmowie z serwisem meczyki.pl zdradził tajemnice swojej dobrej dyspozycji, a także opowiedział o swoim życiu. Przyznał, kim by został, gdyby nie powiodło mu się w piłce nożnej. To dla wielu może być zaskoczeniem. Poszedłby śladami ojca, który był... górnikiem.
Gdyby się to wydarzyło tak, że wyjechałbym do Lecha, a później wrócił do Jastrzębia, to robiłbym coś w kierunku sportowym. Ale jakbym został w Jastrzębiu od początku, to na sto procent byłbym górnikiem - zdradził w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem.
Czytaj także: Wideo zza kulis. Gest Świątek niesie się po sieci
Tam większość osób jest górnikami i z tego ta społeczność żyje w tym mieście i okolicach - dodał po chwili.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.