To będzie jeden z najważniejszych transferów w historii piłki nożnej. We wtorek Lionel Messi zakomunikował władzom klubu, że chciałby zmienić otoczenie. Argentyńczyk skorzystał z klauzuli w kontrakcie i jednostronnie wypowiedział umowę. Według prawników, ma na to czas do 31 sierpnia.
Kibice w ojczyźnie Messiego uważają, że odejście z Barcy to właściwa decyzja. Nie mogą doczekać się nowego rozdziału w jego karierze. Zupełnie inaczej reagują natomiast Katalończycy, którzy już kilka minut po ogłoszeniu decyzji Argentyńczyka zaczęli protestować przed stadionem Camp Nou.
W mediach społecznościowych furorę robi filmik, na którym widać klęczącego i płaczącego kibica pod Camp Nou. Ma on ze sobą koszulkę Messiego. Dzień wcześniej dziennikarz David Ibanez zamieścił także film, na którym widać, jak grupa kibiców forsuje bramę stadionu i wchodzi na obiekty klubowe.
Messi w Barcelonie spędził swoją całą profesjonalną karierę, m.in. czterokrotnie wygrywając Ligę Mistrzów i 10-krotnie zdobywając mistrza Hiszpanii. Przez 16 lat rozegrał dla tego klubu 731 meczów, w których strzelił 634 gole oraz zaliczył 285 asyst. Teraz może grać dla Manchesteru City.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.