Norman Parke to postać doskonale znana polskim kibicom. "Stormin" zasłynął między innymi z burzliwej trylogii dla organizacji KSW, w której mierzył się z Mateuszem Gamrotem. Dla największej polskiej organizacji MMA Irlandczyk stoczył 6 walk i przegrał tylko z "Gamerem".
"Stormin" dwukrotnie wystąpił również na gali Fame MMA 10, gdzie najpierw pokonał w formule bokserskiej Kasjusza Życińskiego, a potem przegrał z Borysem Mańkowskim. Kibice FAME ostrzyli sobie jednak zęby na jego rewanż z "Don Kasjo".
Szok kibiców po wpisie Parke'a
Wiele wskazuje na to, że do niego nie dojdzie. Irlandczyk za pomocą mediów społecznościowych zapowiedział bowiem koniec kariery. Parke przekonuje, że jest to spowodowane problemami zdrowotnymi.
Witam wszystkich, przykro mi to mówić ale moja kariera dobiega końca. Mam problemy zdrowotne także najlepiej dla mnie będzie zakończyć karierę. Nie wiem co dalej zrobię ale pieprzyć to, takie jest życie. Był to wspaniały czas poznałem wiele dobrych ludzi.. do zobaczenia wkrótce - napisał.
Czytaj także: Piękne zachowanie Ronaldo. Kibice są zachwyceni
Nie wiadomo czy Norman Parke mówi prawdę, czy jest to jego tylko zasłona dymna, aby... wynegocjować jeszcze większą stawkę za kontrakt. Gala FAME MMA 10, na której walczył z Kasjuszem Życińskim pobiła rekordy oglądalności. Dostęp do gali w formule PPV wykupiło ponad 500 tysięcy osób.
Na forach internetowych jednak zawrzało. Część kibiców żałuje, że nie zobaczymy kolejnej walki z "Don Kasjo". Wielu przekonuje sportowca z wysp, aby jeszcze zmienił swoją decyzję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.