Co-main event gali KSW 75 zapowiadał się ekscytująco, ponieważ w walce wagi ciężkiej zmierzyli się Michal Martinek oraz Daniel Omielańczuk. Obaj zawodnicy przystępowali do tego pojedynku w odmiennych nastrojach.
Od początku walki obaj zawodnicy pokazali, że stawiają na rywalizacje w stójce. Omielańczuk szybko stanął na środku klatki i polował czy to na ciosy sierpowe, czy to niskie kopnięcia. Z drugiej strony był Martinek, który walczył na dystans, i raz po raz trafiał Polaka ciosami prostymi.
Niskie tempo walki i coraz trudniejsze położenie Polaka pozwalało mieć nadzieję na to, iż ten rzuci się na rywala w końcówce. Tak się jednak nie stało. Ostatecznie o wyniku walki musieli zadecydować sędziowie punktowi.
I tu szok! Zdaniem arbitrów Polak wygrał to starcie. Dwóch sędziów punktowało 29-28 dla Omielańczuka. Trzeci natomiast przyznał pewną wygraną Czechowi 30-27.
Najman ostro o Omielańczuku
Maciej Kawulski nie zgadza się z werdyktem sędziów po walce Daniela Omielańczuka z Michalem Martinkiem na gali KSW 75. Sędziowie Łukasz Porębski i Robert Wardzała wypunktowali zwycięstwo Polaka 29:28. Bartłomiej Czajka zapisał wszystkie rundy na korzyść Martinka, a to dało zwycięstwo Omielańczukowi po niejednogłośnej decyzji.
- To jest skandal - ocenił Kawulski i zachęcił sztab Czecha do złożenia protestu.
Marcin Najman postanowił zabrać głos po sobotniej walce Daniela Omielańczuka (26-13) na gali KSW 75 w Nowym Sączu.
Daniel Omielańczuk zapytany dziś o werdykt swojej walki powiedział, że czuł, że wygrywa. No i co mu zrobisz ? To teraz w innym świetle ukazuje wypowiedź Daniela o kontuzji Denisa Załęckiego, że jego zdaniem Załęcki udawał kontuzje. Daniel, mniej słów, mniej głupstw - napisał na Twitterze.