To był jeden z najlepszych wieczorów w karierze Erlinga Haalanda. Norweski napastnik już w pierwszej połowie przekreślił marzenia piłkarzy RB Lipsk, którzy u siebie zremisowali z Manchesterem City 1:1. Były zawodnik Borussii Dortmund skompletował hat-tricka, a dzieło zniszczenia dokończył po przerwie, trafiając łącznie pięć razy.
W czym tkwi tajemnica sukcesu Haalanda? Jeszcze grając w Borussii Dortmund, Erling Haaland, goszcząc dziennikarzy w swoim domu w Dortmundzie, wyjaśnił, że pije tylko wodę z kranu i pokazuje, co z nią robi przed konsumpcją. Przed wlaniem do butelki woda przechodzi przez kilkanaście różnych filtrów z elektrycznymi pompami.
Możesz przeczytać także: Partnerka Ronaldo nie wytrzymała. Popłakała się na wizji
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnica sukcesu Haalanda. Kluczowy jest sen
Szczególną wagę Haaland przykłada także do snu. Aby był on optymalny, piłkarz stosuje kilka technik.
Możesz przeczytać również: Nie gryzła się język. Szczerze powiedziała, co zrobiła z nią Świątek
Napastnik kładzie się spać między 22:00 a 22:30 i wyłącza wszystkie urządzenia elektryczne na chwilę przed snem. Haaland używa również pierścienia Oura, który mierzy jakość snu, trendy temperatury, poziom stresu i tętno.
Tajemnicą jego sukcesu są takie pomarańczowe okulary, które nosi kilka godzin w ciągu dnia. Wywołują one wrażenie ostrzejszego widzenia odległych, jak i bliskich przedmiotów. Kontrast widzenia barw ulega zwiększeniu, tak w świetle dziennym jak i sztucznym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.