Jak informuje telewizja CNN, ciało Davisa zostało odnalezione przez służby w jego domu w Southwest Ranches na południu Florydy. Policjanci zostali wezwani na miejsce przez pomoc domową byłego futbolisty i znaleźli martwego 35-latka.
Dokładne przyczyny śmierci mężczyzny są obecnie nieznane. W tej sprawie dochodzenie prowadzi biuro lekarza sądowego hrabstwa Broward. CNN powołując się na policyjne źródła donosi, ze według wstępnych ustaleń śledczych w śmierć mężczyzny nie były zamieszane osoby trzecie.
Nagłe odejście 35-letniego byłego futbolisty odbiło się szerokim echem w całych Stanach Zjednoczonych. Kondolencie bliskim złożyły m.in. władze ligi NFL.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NFL jest załamana wiadomością o śmierci Vontae Davisa. Nasze myśli są z jego rodziną i bliskimi - czytamy w krótkim komunikacie.
Davis urodził się 27 maja 1988 roku. Karierę futbolisty zaczynał w drużynach akademickich, a w 2009 roku dołączył do występującego w NFL zespołu Miami Dolphins. Po trzech sezonach został sprzedany do Indianapolis Colts. W 2018 roku podpisał roczną umowę Buffalo Bills.
W przerwie swojego drugiego meczu dla tej drużyny podjął sensacyjną decyzję i publicznie poinformował o zakończeniu kariery. Sposób, w jaki to ogłosił, zaskoczył zarówno jego kolegów z zespołu, jak i władze NFL, a sam Davis tłumaczył to pogarszającą się dyspozycją fizyczną.
Nie chodzi mi o brak szacunku dla moich kolegów z drużyny i trenerów, ale nie trzymam już odpowiednich standardów. Mentalnie, zawsze od siebie oczekuję, że będę grał na wysokim poziomie, ale fizycznie wiem, że to już niemożliwe. Kiedy byłem na boisku, po prostu nie czułem się dobrze - tłumaczył.
Na boiskach NFL Davis grał na pozycji obrońcy. W trakcie swojej kariery wystąpił łącznie w 121 meczach w tej lidze. Zaliczył w nich 27 przechwytów i 97 odbić podań.
Czytaj też: 8 mln wyświetleń. Zrobił fejka z Lewandowskim
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.