Daria Kasatkina jest nieco niespodziewaną półfinalistką Rolanda Garrosa. Skorzystała na problemach rywalek. W ćwierćfinale wyeliminowała swoją rodaczkę Weronikę Kudiermietową, która wcześniej wysłała do domu Paulę Badosę (po kreczu, Hiszpanka doznała urazu).
To nie wszystko. Półfinalistka Rolanda Garrosa wcześniej poradziła sobie z Camilą Giorgi czy Shelby Rogers, trenowaną przez Piotra Sierzputowskiego, byłego szkoleniowca Świątek.
Teraz Rosjanka zagra o finał. W tym roku Kasatkina i Świątek grały już trzy razy, ale wszystkie spotkania rozegrano na kortach twardych. W Australian Open Rosjanka ugrała pięć gemów, w Dubaju trzy i tyle samo w Ad-Dauha.
W starciu z Kudermetową Kasatkina miała na koncie sporo udanych akcji. Wykazała się mądrością i cierpliwością. Może być jej nieco łatwiej niż na kortach twardych, ale zdecydowaną faworytką jest Polka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.