Ostatnie lata były całkiem słodko-gorzkie dla reprezentacji Anglii. Podczas mundialu w 2018 roku dotarli do półfinału. Przegrali jednak po dogrywce z Chorwacją, a następnie ulegli Belgom w meczu o 3. miejsce. Trzy lata później dotarli do finału Euro, gdzie przegrali z Włochami.
Teraz podopieczni Garetha Southgate'a są o krok od wyrównania wyniku z ostatniego mundialu. Aby tego dokonać, muszą jednak w ćwierćfinale pokonać broniących tytułu Francuzów.
W środę piłkarze dostali nieco wolnego. Media obiegły zdjęcia zawodników wypoczywających w hotelowym basenie. Kibice zwrócili uwagę na jeden szczegół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Był nim... nadmuchiwany jednorożec. Został jedną z maskotek kadry podczas Euro 2020, kiedy sieć obiegły zdjęcia pływającego na nim Bukayo Saki. "Słynny jednorożec [ma swoje miejsce w piłkarskim muzeum w Anglii - dop. KOZ] wrócił do angielskiej bazy treningowej" - przekazało "The Sun".
Miło cię znowu widzieć - pisał na Instastories Harry Maguire.
Co ciekawe, dołączył teraz do niego jeszcze dmuchany krokodyl, wart w przeliczeniu 60 złotych. Brytyjscy dziennikarze dodali, że wypoczynek w basenie to częsty widok w przypadku piłkarzy reprezentacji Anglii. Do dyspozycji gracze mają ponadto m.in. stół bilardowy i konsole do gier.
Nastroje w zespole są dobre. Mecz Anglia - Francja odbędzie się w sobotę, 10 grudnia o godz. 20:00 czasu polskiego. Zwycięzca zagra w półfinale z lepszym w starciu Maroko - Portugalia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.