Fernando Santos nie jest już selekcjonerem Biało-Czerwonych. Czarę goryczy przelała niedzielna porażka z Albanią (0:2) w Tiranie, w której mamy już małe szanse, aby bezpośrednio awansować na mistrzostwa Europy w Niemczech. Cezary Kulesza przyznał się do błędu i po niespełna ośmiu miesiącach zdecydował się rozstać z doświadczonym Portugalczykiem, by ratować sytuację.
Fernando Santos to jeden z najkrócej pracujących selekcjonerów z reprezentacją Polski w XXI wieku. Krócej był tylko Zbigniew Boniek (137 dni). Nie liczymy Stefana Majewskiego, który pełnił funkcję trenera tymczasowego.
Przeczytaj także: "W obronie Glik i... Lewandowski". Proponuje rewolucję w kadrze
Negocjacje ws. rozwiązania umowy Portugalczyka trwały od wtorku i zakończyły się w środę. Portugalczyk do końca przekonywał, że jest w stanie wydostać reprezentację Polski z kryzysu.
Kibice humorystycznie piszą w mediach społecznościowych jak mogła wyglądać rozmowa dwóch panów, z których jeden z nich mówi właściwie tylko po portugalsku (bardzo słabo po angielsku), a Cezary Kulesza tylko po Polsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Parodię wtorkowego i środowego spotkania postanowili przedstawić Damian Bąbol, który na Twitterze przedstawia się jako prezenter, lektor i aktor oraz znany TikToker "Sołtys z Lubelszczyzny".
Na blisko dwuminutowym filmiku widzimy, że Bąbol wcielił się w rolę Santosa, a TikToker w Cezarego Kuleszę. Obaj podeszli do całej sprawy w bardzo humorystyczny sposób. "Białystok. Siedziba prezesa. Pożegnanie z Fernando wieczorową porą" - czytamy w opisie filmu.
Widzisz Fernando, fajny gościu jesteś, ale te hieny dziennikarskie by nam żyć nie dali - mówi humorystycznie "Sołtys z Lubelszczyzny", którego profil obserwuje ponad 500 tysięcy osób. To trzeba zobaczyć.
Kiedy kolejne mecze Polaków?
Przed drużyną narodową spotkania z Wyspami Owczymi (12.10), Mołdawią (15.10) i Czechami (17.11). Co ważne, dwa ostatnie spotkania odbędą się na PGE Narodowym w Warszawie. To bardzo istotne, gdyż do zajmujących miejsca 2. i 3 Czechów i Mołdawian tracimy zaledwie dwa punkty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.