Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tak zachowała się Anna Lewandowska po czerwonej kartce dla męża

99

Kibice przecierali oczy ze zdumienia. Zamiast kolejnych goli Roberta Lewandowskiego, zobaczyli jednak... czerwoną kartkę dla Polaka. Inaczej do tematu niż większość piłkarskiego świata podeszła żona Anna Lewandowska.

Tak zachowała się Anna Lewandowska po czerwonej kartce dla męża
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski dyskutujący z sędzią (EPA, Instagram, PAP)

Latem Robert Lewandowski spełnił swoje marzenie i za około 50 milionów euro (z bonusami) przeszedł z Bayernu Monachium do FC Barcelony. Początek w nowym klubie kapitan reprezentacji Polski miał piorunujący, strzelał gole jak na zawołanie, ale ostatnio pojawiły się małe schody.

Małe rozczarowanie sam Robert Lewandowski i jego kibice przeżyli już w weekend, gdy w sobotę Barcelona wygrała u siebie 2:0 z Almerią, ale doświadczony napastnik nie strzelił gola na Camp Nou. Wszyscy mieli jednak nadzieję, że seria Polaka bez bramki nie potrwa długo i już we wtorkowy wieczór w Pampelunie "Lewy" ponowie wpisze się na listę strzelców.

Nic jednak z tego nie wyszło. Robert Lewandowski w drugim meczu z rzędu nie strzelił gola, a do tego "zasłynął" na boisku tym razem z zupełnie innego zachowania. Polak przebywał na murawie zaledwie przez 31 minut spotkania. Dlaczego? Wszystko za sprawą czerwonej kartki.

Pierwsze ostrzeżenie "Lewy" otrzymał już w 11. minucie, kiedy arbiter wtorkowego starcia Osasuny Pampeluna z Barceloną pokazał mu żółtą kartkę. 20 minut później 34-latek otrzymał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną po tym jak w walce o piłkę uderzył łokciem w okolice szyi piłkarza rywali.

Czerwona kartka dla Lewandowskiego. Zaskakujące zachowanie żony piłkarza

Dopiero po raz trzeci w swojej wieloletniej karierze "Lewy" musiał opuścić z boisko z powodu czerwonej kartki. Nic więc dziwnego, że wtorkową sytuację mocno przeżywały media sportowe na całym świecie. Inaczej do tematu podeszła jednak Anna Lewandowska. Na swoim Instagramie żona nie pocieszała męża, ani nie skomentowała samej "czerwieni".

Trenerka personalna opublikowała natomiast radość ze zwycięskiej bramki dla Barcelony na 2:1, a także jak sam mąż cieszył się z wygranej drużyny razem z Gerardem Pique, który we wtorek rozegrał ostatnie spotkanie w barwach Barcelony. Zobaczcie:

Tak Anna Lewandowska cieszyła się z bramki na 2:1 dla Barcelony
Tak Anna Lewandowska cieszyła się z bramki na 2:1 dla Barcelony (Instagram, Anna Lewandowska)
Anna Lewandowska udostępniła też radość męża z wygranej
Anna Lewandowska udostępniła też radość męża z wygranej (Instagram, Anna Lewandowska)

Mimo braku Lewandowskiego na boisku przez ponad godzinę, Barcelona odwróciła wynik spotkania z 0:1 na 2:1 z Osasuną i przed przerwą na mundial jest liderem hiszpańskiej ekstraklasy.

Zobacz także: Zrobił to w stylu Messiego! Gol, że palce lizać (wideo)
Autor: SŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić