Aryna Sabalenka uchodzi za murowaną kandydatkę do zdobycia tytułu mistrzyni WTA Finals w Rijadzie. Białorusinka niedawno została nowym numerem jeden w światowym zestawieniu WTA i znajduje się w doskonałej formie.
Marek Furjan, komentator tenisa i ekspert w tej dziedzinie w rozmowie z o2.pl powiedział, że taka sytuacja może korzystnie wpłynąć na Igę Świątek: "Tym razem jako jedynka rankingowa i namaszczana na potencjalną zwyciężczynię turnieju, do Rijadu przyleciała Aryna Sabalenka.To mogą być sprzyjające okoliczności dla Igi, która na pewno chce wygrać" - stwierdził.
Trudno się nie zgodzić, gdyż po pierwsze - Aryna Sabalenka pewnie wygrała swój pierwszy mecz 6:3, 6:4 z Chinką Qinwen Zheng, a po drugie Iga Świątek już w swoim pierwszym meczu turnieju mogła skupić się na poprawie poszczególnych aspektów gry, co zaowocowało m.in. 10. skutecznymi asami serwisowymi w meczu z Barborą Krejcikovą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Takie plany ma Aryna Sabalenka po zakończeniu WTA Finals
Do końca turnieju w Rijadzie jeszcze daleko, ale tenisistki biorące w nim udział już teraz zdradziły, jakie mają plany po jego zakończeniu. Wszystkie wzięły udział w zabawie i sesji zdjęciowej, podczas której miały zadanie wypisać m.in. swój dotychczasowy ulubiony sukces, kto sprawia, że się śmieją, czy właśnie, co mają w planach robić po zakończeniu sezonu.
I w ten sposób dowiedzieliśmy się, że Aryna Sabalenka najbardziej upodobała sobie swoje zwycięstwo w US Open, najczęściej śmieje się z żartów Ons Jabeur i Pauli Badosy, natomiast, kiedy sezon dobiegnie końca, Białorusinka ma zamiar się... napić. W nawiasie dodała, że nie ma zamiaru powiedzieć, czego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.